Gra młodymi wychowankami wchodzi w skład DNA FC Barcelony, ale mimo wszystko od dawna nie widzieliśmy ich aż tylu w pierwszym zespole tego klubu. Obecnie jeśli ktoś nie śledzi tego na bieżąco, może się pogubić i nie wiedzieć dokładnie, kto jest kim.
Oczywiście z tego grona najbardziej wyróżnia się najmłodszy duet, czyli dwóch graczy urodzonych w 2007 roku. Są nimi Lamine Yamal oraz Pau Cubarsi, którzy w tym sezonie razem pobili już kilka rekordów i podobnie jest w przypadku meczu Barcy z Paris Saint-Germain.
Katalońska ekipa w środę gra w Paryżu pierwszy mecz ćwierćfinału tej edycji Ligi Mistrzów i przy jego okazji wspomniani wyżej zawodnicy ustanawiają po przynajmniej jednym rekordzie. Lamine Yamal w wieku 16 lat i 272 dni został najmłodszym piłkarzem, który kiedykolwiek wyszedł w pierwszym składzie na mecz 1/4 tych elitarnych rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
Natomiast jeśli chodzi o Cubarsiego, mówimy tu o najmłodszym obrońcy, który wyszedł w pierwszym składzie swojego zespołu na mecz 1/4 Ligi Mistrzów. Świeżo upieczony reprezentant Hiszpanii dokonał tego mając 17 lat i 79 dni.
Barcelona stoi młodzieżą, która za kilka lat z pewnością będzie czerpała ze zbieranych obecnie doświadczeń. Przecież ci młodzi gracze mają już na swoim koncie wiele meczów na najwyższym poziomie, a nie są nawet pełnoletni, co stawia przed nami ciekawe perspektywy.
Czytaj też:
Wyjaśniła się przyszłość trenera Arki. Lider tabeli rozwiał wątpliwości
Szalony plan Rosjan. Przyjadą legendy?