Stawka rozgrywanego w Cardiff spotkania była ogromna. Wygrany wywalczył awans na Euro 2024, przegrany musiał obejść się smakiem. Zarówno dla Walii, jak i reprezentacji Polski brak gry w Niemczech byłby katastrofą i gigantycznym rozczarowaniem. W stolicy Walii nie brakło walki i emocji. Ostatecznie górą byli Polacy.
Eksperci w mediach społecznościowych zwrócili uwagę na wiele aspektów gry Biało-Czerwonych. Jednym z tych, którym się najwięcej oberwało był Jan Bednarek.
"Bednarkowanie - kiedy chcesz dobrze dla innych, ale twoje wybory i decyzje mają tylko negatywne konsekwencje. Wnoszę o wpisanie tego do słownika języka polskiego. Bednarek jest tykającą bombą u nas" - napisał w serwisie "X" Marcin Jaz.
"Ale nas Janek Bednarek uratował w tej sytuacji z nieuznanym golem. Na spokoju podniósł rękę, sygnalizując aktywną pozycję spaloną u rywala. Dzięki temu sędziowie mieli już pewność" - dodał Przemek Langier.
"Zapachniało Senegalem" - przypomniał Piotr Dumanowski.
Z kolei były dyrektor TVP Sport zwrócił uwagę na grę Roberta Lewandowskiego. "Trudno płynąć łajbą bez kapitana" - napisał.
"Rozważyłbym oddanie celnego strzału na bramkę" - dodał.
Na brak strzałów uwagę zwrócił też Michał Kołodziejczyk.
Zastrzeżenia do taktyki Biało-Czerwonych miał Marcin Borzęcki. "Nie za bardzo wiem, po co jest to wciąganie rywala pod własne pole karne, skoro kończy się kopnięciem na oślep przed siebie - przy czym mam wrażenie, że to już w akcie rozpaczy, a nie zaplanowany schemat z szybką kontrą. Śmierdzi to okrutnie" - ocenił.
"Oczekiwałbym jednak, żeby Lewandowski w takim meczu zrobił coś więcej niż może zrobić przykładowy Daniel Szczepan" - napisał Damian Smyk.
Jeszcze przed końcem regulaminowego czasu gry rzuty karne przewidywał Wojciech Kowalczyk. "Patrząc na umiejętności to na karne ktoś fartem wygra 1-0" - napisał były reprezentant Polski.
"Aj Jezus Maria już widziałem piłkę w bramce po strzale Piotrowskiego!" - napisał Michał Pol.
"Piotrowski ma fajny strzał z dystansu, Walia ma słabego bramkarza, ale trzymanie go na boisku tylko w tym celu nie wygląda rozsądnie, bo gość już odcięty od tlenu od dłuższego czasu" - ocenił Szymon Janczyk.
Uwagę na zachowanie kibiców zwrócił Krzysztof Sędzicki. "Oczywiście jesteśmy poddani wielu telewizyjnym filtrom, ale można odnieść wrażenie, że grupa polskich kibiców w Cardiff daje z siebie naprawdę bardzo dużo. Jest ogień" - zauważył.
"Powtarzam przy remisach 0:0 powinny być od razu karne" - podsumowała Katarzyna Kozłowska.
Czytaj także:
Upadek gwiazdy. "Weszłam do łóżka, a on kopnął mnie w plecy"
Reprezentant Walii wykonał nazistowski salut. Polacy zaprosili go do Auschwitz-Birkenau
Studio WP SportoweFakty po meczu Walia - Polska: