Właściciel Motoru o dymisji Feio. "Nie spodziewałem się"

YouTube / Motor Lublin / Na zdjęciu: Goncalo Feio (z lewej) i Zbigniew Jakubas
YouTube / Motor Lublin / Na zdjęciu: Goncalo Feio (z lewej) i Zbigniew Jakubas

Goncalo Feio podał się do dymisji i nie jest już trenerem Motoru Lublin. Do sprawy w rozmowie z serwisem weszło.com odniósł się właściciel klubu.

[tag=575]

Motor Lublin[/tag] jest beniaminkiem Fortuna I ligi i w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Drużyna prowadzona przez Goncalo Feio zajmuje 5. miejsce w tabeli i liczy się w walce o awans do PKO Ekstraklasy.

Portugalski szkoleniowiec postanowił jednak podać się do dymisji, która została przyjęta przez klub. Całą sprawę na weszło.com skomentował właściciel Motoru Zbigniew Jakubas.

- Nie spodziewałem się oczywiście takiego obrotu sprawy, ale nie mam pretensji do trenera Feio. Stres w piłce nożnej jest bardzo duży i czasami jego kumulacja zmusza człowieka do odpoczynku, zwłaszcza po takich sytuacjach jak w meczu z Polonią Warszawa, gdzie sędzia wypaczył wynik meczu i zabrał nam dwa punkty - zaznaczył właściciel beniaminka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Xavi trenuje syna. "Lepszy od Ronaldo"

W przestrzeni medialnej pojawiły się spekulacje, że zachowanie Feio może być tylko próbą wynegocjowania lepszych warunków nowego kontraktu.

- Nie jest prawdą, że było to zagranie trenera Feio pod negocjacje nowej umowy, ponieważ warunki tego kontraktu ustalone były miesiąc temu. Osobiście bardzo cenię kompetencje trenera Feio. I to, co zrobił dla Motoru - podkreślił Jakubas.

Następcą Feio mianowany został Mateusz Stolarski. Portugalczyk prowadził Motor Lublin w 54 meczach. W tym czasie dał się poznać ze swojego porywczego charakteru i wielokrotnie dawał upust negatywnym emocjom.

Czytaj także:
Probierz miał poważną rozmowę z Lewandowskim. "To zawsze jest istotne"
Pytanie o rezygnację z kadry. Odpowiedział bez owijania w bawełnę

Komentarze (0)