Sensacyjne nazwisko na trenera Barcelony. Już nie jest opcją nierealną

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / piłkarze FC Barcelony
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / piłkarze FC Barcelony

Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że nie ma szans na to, by Thoms Tuchel objął posadę trenera w FC Barcelonie. Hiszpańskie media donoszą jednak, iż wszystko jest sprawą otwartą.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec stycznia FC Barcelona przegrała z Villarreall 3:5 na swoim stadionie w meczu 22. kolejki La Ligi. Po spotkaniu z ust Xaviego padła jasna deklaracja - po zakończonym sezonie rezygnuje z posady trenera Dumy Katalonii. Poprowadzi on jednak zespół do końca bieżących rozgrywek.

W mediach błyskawicznie ruszyła dyskusja, kto może przejąć stery FC Barcelony po Xavim. Przewijało się wiele nazwisk utytułowanych trenerów. W pewnym momencie nasiliły się plotki nt. osoby Thomasa Tuchela. Zresztą sam zainteresowany miał wypowiedzieć słowa, które dolały oliwy do ognia.

- Ponowna praca za granicą przypadłaby mi do gustu. Hiszpania ma niezwykłą ligę. Z mojej perspektywy i na podstawie moich doświadczeń w pracy z Hiszpanami mogę przyznać, że cechuje ich ogromna pewność siebie. Kiedy rozmawiasz z hiszpańskimi graczami, odnosisz wrażenie, że szybko nawiązujesz z nimi kontakt - miały brzmieć słowa 50-latka (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Tuchel miał jednak zapewnić władze Bayernu Monachium, że zamierza wypełnić kontrakt, który obowiązuje do lata 2025 roku. Wydawało się, że to ucina temat objęcia posady trenera w FC Barcelonie. Nic bardziej mylnego. Dziennikarze katalońskiego "Sportu" donoszą, że Niemiec wcale nie zamknął furtki.

"Tuchel ma wiele napięć w Bayernie i nie widzi jasno przyszłości. Zawsze kusiło go, by trenować w lidze hiszpańskiej. Jeśli Barça pójdzie na całość i zaoferuje mu projekt na najwyższym poziomie, Tuchel na pewno to doceni" - czytamy.

Dodajmy, że działacze klubu najpóźniej w pierwszym tygodniu marca chcą zakończyć casting na nowego szkoleniowca FC Barcelony. Joan Laporta i jego współpracownicy mają w czym wybierać.

Komentarze (13)
avatar
JanF
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osikowy aport . Waruj ! 
avatar
DominoJachaś
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wolałbym Jurgena Kloppa który na własne życzenie chce odejść z Liverpool. 
avatar
kidon
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale numer.W Bayern Tuchel nie daje sobie rady a pcha sie do Barcelony?Dzialacze Barcelony chyba maja klapy na oczach. 
avatar
JanF
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ten to na pewno nauczy osikowego aportować piłkę ! 
avatar
china31
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niestety Tuchel to bład Bayernu i dobrze zrobią jak go spuszczą, naturalnym kandydatem jest dla Bayernu Klopp którego stac na to aby nawiązać do sukcesów Bayernów z czasów Heynckesa.