[tag=720]
FC Barcelona[/tag] gra bardzo słabo w ostatnich tygodniach, notuje niezadowalające wyniki i siłą rzeczy w przestrzeni publicznej pojawiły się głosy o konieczności zmiany trenera. Mecz z Villarreal sprawił, że ciśnienie jeszcze bardziej poszło w górę.
Porażka 3:5 na własnym stadionie spowodowała, że w gabinetach klubowych zawrzało, ale ostatecznie Joan Laporta nie zdecydował się na zwolnienie Xaviego. Ten jednak na konferencji prasowej przyznał, że po obecnym sezonie odejdzie z Barcy.
- Myślę, że po 30 czerwca nie będę dalej pełnił funkcji trenera FC Barcelony. Klub potrzebuje zmiany dynamiki i jako Cule, nie mogę pozwolić na utrzymywanie się obecnej sytuacji - powiedział szkoleniowiec na samym początku pomeczowego spotkania z dziennikarzami.
- Dam z siebie wszystko przez najbliższe miesiące, bo przecież ten sezon wciąż może być dla nas dobry. To jest wiadomość, którą chciałbym przekazać. Podjąłem tę decyzję ze spokojem, bardziej myśląc o klubie, niż samym sobie - dodał po chwili.
Zatem mamy jasność, że do następnego sezonu Barcelona przystąpi już z kimś innym u sterów. Joan Laporta przez najbliższe miesiące będzie szukał nowego trenera, a Xavi zapewne będzie rozglądał się za innym pracodawcą.
Czytaj też:
Xavi zabrał głos. Mówi, co zrobi po kompromitacji
Milik narobił kłopotów Juventusowi