Już przed samym losowaniem było wiadomo, że reprezentację Polski w Dywizji A czeka naprawdę trudne wyzwanie. W końcu forma Biało-Czerwonych nie powala, a grające na tym poziomie rozgrywek zespoły są po prostu z samej czołówki. Po czwartkowym losowaniu można mieć mieszane odczucia.
Podopieczni Michała Probierza zagrają w grupie A1 Ligi Narodów z Portugalią, Chorwacją oraz Szkocją. Bez wątpienia pierwsze dwie z wymienionych ekip są faworytami do gry w kolejnej fazie.
W awans mocno wierzy Zlatko Dalić, który przypomniał kibicom sukces sprzed roku. Wtedy prowadzony przez 57-letniego szkoleniowca zespół awansował do finału rozgrywek. Przegrał w nim z reprezentacją Hiszpanii dopiero po rzutach karnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu
- Przed nami kolejne duże wyzwania, finał Ligi Narodów za nami i znów musimy się wykazać. Myślę, że grupa z Portugalią, Polską i Szkocją nie jest zła. Z Portugalią spotykamy się już po raz drugi w Lidze Narodów - stwierdził w wywiadzie dla portalu HNS.
- To będą dla nas bardzo dobre spotkania, będziemy cieszyć się piłką nożną, a naszym celem będzie zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie i ćwierćfinał. Dwie pierwsze edycje Ligi Narodów były dla nas trudne, ale za trzecim razem dotarliśmy do finału i spróbujemy to powtórzyć - dodał.
Pierwsze dwie kolejki tegorocznej edycji Ligi Narodów są zaplanowane na początku września (więcej przeczytasz TUTAJ).
Zobacz też:
Zmierzymy się z dwoma gigantami. Polska poznała rywali w Lidze Narodów