W niedzielny wieczór Real Madryt tylko zremisował w derbowym meczu z Atletico Madryt 1:1, tracąc gola w doliczonym czasie gry.
Carlo Ancelotti ma jednak o wiele więcej zmartwień. W trakcie rozgrzewki okazało się, że z wyjściowego składu wypadł Vinicius Junior, który zgłosił uraz. Brazylijczyk poczuł silny ból w okolicach odcinku szyjnego kręgosłupa.
Co prawda usiadł na ławce rezerwowych, rozgrzewał się nawet w trakcie spotkania, jednak na boisko nie wszedł.
- Po rozgrzewce nie czuł się swobodnie - komentował Ancelotti na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
Vinicius nie wziął udział w poniedziałkowym treningu Królewskich. We wtorek piłkarze mają dzień wolny, więc dopiero w środę będzie wiadomo coś więcej. Niemniej, hiszpańskie media spekulują, że Brazylijczyka zabraknie w sobotnim meczu na szczycie La Ligi z Gironą.
"COPE" informuje, że 23-latkowi doskwiera na tyle poważny ból, że jego występ w sobotę stoi pod znakiem zapytania.
To byłby spory cios dla Realu, który w trakcie sezonu ma olbrzymie problemy z kontuzjami. Vinicius już raz pauzował, z derbowego meczu wypadł też Antonio Ruediger, wcześniej z urazami borykali się Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni, nie wspominając o trzech piłkarzach z zerwanymi więzadłami krzyżowymi (Thibaut Courtois, Eder Militao, David Alaba).
CZYTAJ TAKŻE:
Na polskiej granicy zgubił się piłkarz. Klubowy autokar... odjechał
Włosi są przekonani. Oficjalne ogłoszenie Zielińskiego w ciągu 48 godzin