W 2023 roku Robert Lewandowski razem z FC Barceloną sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii, a także Superpuchar. Ponadto został królem strzelców La Ligi. To jednak nie wystarczyło, by zaimponować polskim kibicom.
W plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca 2023 roku Lewandowski zajął dopiero 17. miejsce. W TOP10 zabrakło go po raz pierwszy od... 2010 roku.
Najwyraźniej na bardzo słaby wynik "Lewego" wpłynęło to, jak spisywał się w biało-czerwonych barwach i to, że reprezentacja Polski nie zdołała sobie zagwarantować bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy w Niemczech.
Do tego oczywiście doszły wizerunkowe potknięcia Lewandowskiego - kibice na pewno mieli na uwadze również kwestie pozasportowe.
Jak do wyniku Lewandowskiego odniósł się Grzegorz Krychowiak? Były reprezentant Polski w rozmowie z TVP Sport nie ukrywał zaskoczenia.
- 10 lat temu Polak grający w Reims to było już coś. Dzisiaj bycie królem strzelców ligi hiszpańskiej, grającym w Barcelonie nie gwarantuje należnego szacunku - powiedział "Krycha".
Nie tylko on mówił o szacunku. Komentarz o podobnym wydźwięku na kanale "Prawda Futbolu" wygłosił były prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- My lubimy ludzi ściągać z piedestału. To jest wielką przyjemnością w Polsce ściągać z piedestału i mieszać z błotem. [...] Robert Lewandowski to wspaniały, piękny sportowiec, który ma dzisiaj 35 lat. Może być już troszeczkę po drugiej stronie rzeki i będzie schodził pomału z tego topowego świata piłkarskiego, ale to będzie trwało ze dwa-trzy-cztery lata - zaznaczał.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
Czytaj także:
> Świetne informacje dla kibiców Śląska. Kluczowy piłkarz przedłużył kontrakt
> Polski talent idzie na wypożyczenie. Pierwsze seniorskie wyzwanie