Wschodząca gwiazda naśladuje Lewandowskiego. Hiszpanie piszą o hołdzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Masashi Hara - FIFA / Na zdjęciu: Marc Guiu
Getty Images / Masashi Hara - FIFA / Na zdjęciu: Marc Guiu
zdjęcie autora artykułu

Marc Guiu błysnął na młodzieżowym mundialu. Klubowy kolega Roberta Lewandowskiego zaskoczył po zdobyciu bramki, a jego zachowanie nie przeszło bez echa.

W piątek rozpoczęły się rozgrywane w Indonezji mistrzostwa świata U-17. Kadra Hiszpanii stanęła na wysokości zadania w spotkaniu z Kanadą, w którym zwyciężyła 2:0. Piłkarzem meczu został wybrany dobry znajomy Roberta Lewandowskiego.

Marc Guiu rozpoczął strzelanie po 21 minutach od pierwszego gwizdka. W drugiej połowie ten sam zawodnik asystował przy golu Quima Junyenta i zdecydowanie był wyróżniającą się postacią na murawie.

Co ciekawe, po trafieniu drogi do siatki Guiu skopiował gest Lewandowskiego, więc zacisnął obie pieści przed klatką piersiową. Polak jest znany z tego, że dokładnie w ten sam sposób celebruje zdobywane bramki. Zachowanie młodego gracza związanego z FC Barceloną dostrzegli katalońskiego "Sportu".

"Lewandowski stał się zasadniczym wsparciem dla sztabu szkoleniowego i przykładem dla piłkarzy, którzy wychodzą z  akademii, aby trenować z pierwszym składem. Być może dlatego Guiu chciał oddać hołd swojemu koledze z drużyny po otwarciu wyniku przeciwko Kanadzie" - czytamy.

17-letni Guiu rozegrał zaledwie 11 minut w swoim premierowym występie na poziomie La Ligi. Być może wychowanek katalońskiego klubu w przyszłości przejmie pałeczkę po Lewandowskim na pozycji numer "dziewięć".

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

Czytaj więcej: Wyszło na jaw, co zrobili piłkarze Barcelony. Dzień po wpadce w Lidze Mistrzów Śląsk Wrocław w dziewiątkę pokonał Cracovię!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty