Kariera Neymara od pewnego czasu nie toczy się tak, jak powinna. Brazylijski gwiazdor w zasadzie od momentu transferu z FC Barcelony do Paris Saint-Germain stopniowo obniża swój poziom sportowy, na co wpływ oczywiście mają często pojawiające się kontuzje.
Nie jest tajemnicą, że 31-latek w Paryżu bardzo regularnie miewał problemy zdrowotne, przez które tracił bardzo wiele meczów. Przykład tego widzieliśmy podczas mundialu w Katarze, gdy w pierwszym meczu doznał urazu kostki, który wykluczył go z gry na kilka kolejnych spotkań.
Tym razem występ w kadrze narodowej również nie okazał się dla niego szczęśliwy. Pod koniec pierwszej połowy meczu reprezentacji Brazylii z Urugwajem Neymar niemalże bez kontaktu z rywalem upadł na ziemię i złapał się za lewe kolano. Przeraźliwe okrzyki bólu jakie towarzyszyły temu zdarzeniu nie zwiastowały niczego dobrego.
Niestety badania lekarskie potwierdziły przypuszczenia medialne. Dostaliśmy oficjalne potwierdzenie, że zawodnik Al-Hilal zerwał więzadło krzyżowe przednie i łąkotkę w lewym kolanie. W najbliższych dniach piłkarz ma poddać się operacji.
Natomiast jasne jest, że najprawdopodobniej mówimy o końcu sezonu 2023/2024 dla Neymara. Powrót po takiej kontuzji zawsze wymaga wielomiesięcznego leczenia, a może potrwać nawet do roku. Zatem na kolejną okazję do zobaczenia Brazylijczyka na boisku będziemy musieli trochę poczekać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Czytaj też:
Media: Górnik nie płaci piłkarzom
Dziekanowski jasno po wyborach