W Europie jeszcze nikt nie myśli o mistrzostwach świata, wszyscy skupiają się na Euro 2024, tymczasem za wielką wodą trwają eliminacje do mundialu w USA, Meksyku i Kanadzie.
Najważniejsze wydarzenie miało miejsce w Buenos Aires, bo po kontuzji do gry wrócił Lionel Messi. Pojawił się na boisku na początku drugiej połowy w meczu Argentyny z Paragwajem.
Gospodarze wygrali 1:0, a kapitalnego gola strzelił na samym początku spotkania Nicolas Otamendi. Albicelestes odnieśli trzecie zwycięstwo w tych eliminacjach i mają komplet punktów.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery
Wydawało się, że podobnie będzie w meczu Brazylii, która prowadziła z Wenezuelą. Po dośrodkowaniu Neymara z rzutu rożnego gola strzelił Gabriel Magalhaes. Canarinhos nie poszli jednak za ciosem i w końcówce dali sobie wbić bramkę wyrównującą i spotkanie zakończyło się niespodziewanym podziałem punktów.
Ale dla takich goli przychodzi się na piłkarskie stadiony. Precyzyjna centra z boku boiska i absolutnie fantastyczny strzał przewrotką Eduarda Bello.
Co jeszcze? Urugwaj szczęśliwie uratował remis w wyjazdowym spotkaniu z Kolumbią. Ekwador po bramce w szóstej minucie doliczonego czasu pokonał na wyjeździe ostatnią w tabeli Boliwię, a Chile pokonało Peru.
El. MŚ 2026:
Kolumbia - Urugwaj 2:2 (1:0)
1:0 James Rodriguez 35'
1:1 Mathias Olivera 47'
2:1 Mateus Uribe 52'
2:2 Darwin Nunez (k.) 90'
Boliwia - Ekwador 1:2 (0:1)
0:1 Kendry Paez 45'
1:1 Rodrigo Ramallo 83'
1:2 Kevin Rodriguez 90+6'
Argentyna - Paragwaj 1:0 (1:0)
1:0 Nicolas Otamendi 3'
Chile - Peru 2:0 (0:0)
1:0 Diego Alves 74'
2:0 Marcos Lopez (s.) 90+1
Brazylia - Wenezuela 1:1 (0:0)
1:0 Gabriel Magalhaes 50'
1:1 Eduard Bello 85'
CZYTAJ TAKŻE:
Kapitan Zieliński nie owijał w bawełnę. "Za bardzo się cofnęliśmy"
Michał Probierz ocenił mecz z Wyspami Owczymi. Pochwały dla debiutanta