[tag=3863]
Grzegorz Krychowiak[/tag] nie był powoływany do tej pory przez Fernando Santosa, a sytuacja zmieniła się przed wrześniowym okienkiem - przed meczami reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi i Albanią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.
Jak się okazało, Krychowiak od razu wskoczył do pierwszej jedenastki, a ta decyzja szkoleniowca mocno zaskoczyła kibiców i ekspertów. Wydaje się, że Santos postanowił do minimum ograniczyć jakiekolwiek eksperymenty - szczególnie po wpadce Biało-Czerwonych z Mołdawią (porażka 2:3).
Ekspert Kanału Sportowego, Wojciech Kowalczyk, krótko, acz ostro, podsumował wybory Santosa na spotkanie z Wyspami Owczymi. "Nową twarz w reprezentacji Polski w pierwszym składzie zobaczymy wtedy jak ktoś przejdzie operację plastyczną" - napisał w mediach społecznościowych.
- Jaki skład? Ciężko rozgryźć naszego selekcjonera. Jeżeli dziś wystawiamy jeden z najsilniejszych składów na mecz z Wyspami Owczymi, to czego my się boimy? Co to za drużyna jest? Panowie, wystawiam tutaj Legię Warszawa czy Raków Częstochowa i wygrywają trzy, cztery do zera - dodał w studiu Kanału Sportowego.
Tymczasem reprezentacja Polski po pierwszej połowie remisowała z Wyspami Owczymi 0:0.
Czytaj także: Kibice nie wytrzymali. Gorąco na Narodowym, gdy Polacy schodzili na przerwę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!