Dwumecz z Austrią Wiedeń przysporzył wielu emocji kibicom Legii Warszawa. To był emocjonalny rollercoaster. W czwartkowy wieczór stołeczny klub zdołał odwrócić wynik meczu rozegranego przed własną publicznością (1:2).
Po wielu zwrotach akcji podopieczni Kosty Runjaicia zwyciężyli 5:3 na terenie Austrii i zameldowali się w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. W 10. minucie doliczonego czasu gry Ernest Muci zdobył arcyważną bramkę. Albańczyk okazał się bohaterem dwumeczu.
W końcówce spotkania Muci wszedł na boisko w miejsce Josue, który również dołożył swoją cegiełkę do awansu. Słowa kapitana Legii po końcowym gwizdku wzbudziły pewne kontrowersje.
"Wiadomość od Josue spod szatni: - Legia umarła? Legii już nie ma w Europie? Przesyłam wszystkim jeb*** pozdrowienia!" - dziennikarz Paweł Gołaszewski na Twitterze przekazał słowa Portugalczyka.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
Trener Runjaić może powoli myśleć o kolejnym spotkaniu eliminacyjnym. Za tydzień warszawianie przystąpią do rywalizacji z duńskim FC Midtjylland.
Czytaj więcej:
"Lekcja pokory". W Belgii głośno o tym, co zrobiła Pogoń
Koniec fatalnej passy Legii. Klątwa przełamana