Od kilku tygodni Sergio Ramos łączony jest z przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych. Jeszcze niedawno mówiono o jego przenosinach do Inter Miami, gdzie miałby grać wspólnie z Lionelem Messim. Do takiego transferu jednak nie dojdzie, ale Hiszpan będzie reprezentował jeden z klubów Major League Soccer.
Mowa o Los Angeles FC. Jak informuje "Mundo Deportivo", Ramos przeniesie się do obecnego mistrza MLS i będzie wzmocnieniem formacji defensywnej tego klubu. To kolejna gwiazda, która na emeryturę przeniesie się do USA.
Były kapitan Realu Madryt nie mógł trafić do Interu Miami ze względów proceduralnych. Inter wypełnił już limit zawodników, których mógł pozyskać i dlatego Ramos nie podpisał kontraktu z tym klubem. Takiego problemu nie było w przypadku drużyny z Los Angeles.
Ramos od 2021 roku był zawodnikiem Paris Saint-Germain. Do drużyny ze stolicy Francji przybył po to, by pomóc w wywalczeniu triumfu w Lidze Mistrzów. To się jednak nie udało paryżanom, a teraz PSG zmienia swoją filozofię transferową i nie ściąga doświadczonych gwiazd.
Hiszpan wcześniej przez 16 lat był zawodnikiem Realu Madryt. Jest jedną z klubowych legend i z Królewskimi wywalczył między innymi czterokrotnie Ligę Mistrzów.
Czytaj także:
Czołówka klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy
PKO Ekstraklasa: trzy zespoły na szczycie, zobacz tabelę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi
