Niedziela rozpoczęła się od niewiarygodnej informacji. Arabskie media, w tym portal neewssports.com, doniosły, że Fernando Santos zwiąże się z klubem Al Shabab, który występuje w najwyżej klasie rozgrywkowej w Arabii Saudyjskiej (więcej tutaj). Pozostaje tylko, aby 68-latek złożył podpis pod umową, a zespół ogłosi jego pozyskanie.
Plotka ta szybko rozeszła się po naszym kraju, wszak Portugalczyk jest od kilku miesięcy selekcjonerem reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni są w połowie eliminacji do Euro 2024.
TVP Sport poprosiło o komentarz w tej sprawie Jakuba Kwiatkowskiego. Rzecznik PZPN nie ukrywał zaskoczenia pytaniem. Jego odpowiedź była krótka i wymowna.
- My nic nie wiemy na ten temat - stwierdził Kwiatkowski.
W tej sprawie skontaktował się z rzecznikiem PZPN także Eurosport. Dziennikarze zapytali Kwiatkowskiego, czy związek kontaktował się z selekcjonerem. - Próbujemy, ale się nie odzywa - poinformował rzecznik.
Pozostaje mieć nadzieję, że przedstawione przez arabskie media informacje okażą się plotką. Inaczej reprezentacja Polski znów pozostanie bez selekcjonera. Podczas eliminacji do MŚ 2022 Biało-Czerwonych porzucił Paulo Sousa, który przyjął ofertę brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro.
Czytaj także:
Trzy gole w meczu Legii. Wszystkie zdobył jeden piłkarz
Gol debiutanta na otwarcie PKO Ekstraklasy. Pucharowicz zdobył pierwsze punkty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką