To była dobra decyzja. Zobacz bramkę dla Rakowa (wideo)

Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: Władysław Koczerhin strzela gola
Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: Władysław Koczerhin strzela gola

Raków Częstochowa rozgrywał we wtorek mecz I rundy eliminacji do piłkarskiej Ligi Mistrzów z Florą Tallin. Opór mistrza Estonii udało się złamać dopiero w drugiej połowie.

Debiutujący w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów zespół Rakowa Częstochowa męczył się niemiłosiernie z Florą Tallin. Do przerwy kibice "Medalików" goli nie oglądali i na murawie oraz trybunach zrobiło się nerwowo.

Na szczęście w drugiej połowie z pomocą pospieszył Władysław Koczerhin. W 54. minucie ukraiński pomocnik zdecydował się na strzał z 20 metrów, który dał gospodarzom cenne prowadzenie.

Piłka po strzale Koczerhina odbiła się jeszcze od obrońcy i całkowicie zmyliła bramkarza Everta Grunvalda. Raków objął prowadzenie 1:0 w meczu, którego stawką jest awans do II rundy eliminacji Champions League.

Ostatecznie wtorkowe spotkanie zakończyło się skromną wygraną Rakowa 1:0 (więcej tutaj). Rewanż zostanie rozegrany za tydzień, 18 lipca. Początek meczu w Tallinie o godz. 19:00. Zwycięska drużyna zmierzy się z lepszym z pary Karabach Agdam - Lincoln Red Imps.

Czytaj także:
Oficjalnie: polski talent zmienił klub. Górnik Zabrze zarobił miliony
Legenda krytykuje Barcelonę. W tle Lewandowski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza

Komentarze (1)
avatar
random47
12.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Europie odpadniemy z każdym zespołem , nawet z takim jak Estoński . Rewanż będzie przegrany i po LM.