W ostatnim sezonie Pep Guardiola doprowadził Manchester City do upragnionego triumfu w Lidze Mistrzów, zapisał się w jej historii i przez wielu jest uważany za najlepszego trenera w dziejach futbolu. Pochwały za warsztat jego pracy od dawna sypią się niemalże ze wszystkich stron. Sielankę postanowił jednak zakończyć były podopieczny Bastian Schweinsteiger.
W wywiadzie dla brytyjskiej stacji radiowej "TalkSport" 38-latek zaszokował opinię publiczną obwiniając Hiszpana za słabe wyniki Reprezentacji Niemiec. - Kiedy ten dołączył do Bayernu Monachium to wszyscy uznawali, że musimy grać krótkimi podaniami itd. W ten sposób traciliśmy z nim nasze wartości - stwierdził.
- Myślę, że większość ludzi w innych krajach patrzyła na Niemcy jak na zespół waleczny, mogący biegać do końca. W ciągu ostatnich siedmiu czy ośmiu lat zapomnieliśmy jednak o naszych mocnych stronach. Byliśmy bardziej skoncentrowani na pięknej grze i to jedna z przyczyn upadku - dodał były reprezentant.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
Warto przypomnieć, że Schweinsteiger i Guardiola współpracowali w Bayernie w latach 2013-15. Później ten pierwszy zdecydował się na opuszczenie klubu po kilkunastu sezonach gry i odszedł do Manchesteru United.
Niemcy od czasu zdobycia mistrzostwa świata w 2014 roku czekają na większy sukces drużyny narodowej, a udział w kolejnych turniejach kończy się dla nich sporymi rozczarowaniami. Na dwóch kolejnych mundialach nie udało im się przebrnąć chociażby przez fazę grupową.