o raz drugi w historii reprezentacja Polski wygrała z Niemcami. Gola na wagę zwycięstwa dla Biało-Czerwonych strzelił Jakub Kiwior. Nasi zachodni sąsiedzi nie zagrali w najmocniejszym składzie, a starcie z Polakami było dla nich kolejnym etapem przygotowań do przyszłorocznego Euro 2024. Dla Niemców to bardzo ważna impreza, bo zostanie rozegrana właśnie na tamtejszych stadionach.
Niemiecka kadra w ostatnich miesiącach jednak zawodzi. Porażka z Polską to kolejny słaby występ drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka. Poprzedziło je zremisowane 3:3 spotkanie z Ukrainą, po którym na selekcjonera również wylała się fala krytyki.
Jeszcze przed meczem z reprezentacją Polski Flickowi szpilę wbił Bastian Schweinsteiger. Były piłkarz miał zastrzeżenia do decyzji kadrowych podejmowanych przez niemieckiego szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO: Ależ przymierzyła. Gol stadiony świata
- Opowiadałbym się za bardziej defensywnym podejściem do piłki. To może być dobre dla drużyny. Nie każdy, kto rozegra dobre dwa lub trzy razy w Bundeslidze powinien być powołany do kadry. Na to trzeba zasłużyć - powiedział Schweinsteiger na antenie telewizji ARD.
Jego zdaniem więcej szans powinni otrzymywać Robert Andrich (Bayer 04 Leverkusen), Rami Khedira (1. FC Union Berlin) czy Christian Guenter (SC Freiburg). - To zawodnicy, którzy od lat grają na dobrym poziomie - dodał.
Były reprezentant Niemiec docenił też Niclas Fuellkrug, który w minionym sezonie był najlepszym strzelcem Bundesligi. - Można odnieść wrażenie, że dla niego bycie w kadrze narodowej to dar i zrobi dla niej wszystko. Statystyki przemawiają za nim - dodał.
Fuellkrug mecz z Polską rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 68. minucie, ale nie zdołał odwrócić losów rywalizacji. Dodajmy, że napastnik Werderu Brema w narodowej kadrze rozegrał 8 spotkań i strzelił w nich 7 goli.
Czytaj także:
"Mieliśmy dużo szczęścia". Lato szczerze o postawie Polaków i pożegnaniu Błaszczykowskiego
Santos zdradził, co powiedział "Kubie". Piękne słowa selekcjonera