Robert Lewandowski i spółka zawiedli po raz kolejny. W poniedziałek FC Barcelona bezbramkowo zremisowała z Gironą, a niedzielne spotkanie z Getafe CF zakończył się takim samym rezultatem.
Lider Primera Division zaliczył niespodziewanie potknięcie na Coliseum Alfonso Perez w Madrycie. Po końcowym gwizdku zawodnicy wraz z trenerem narzekali na trudne warunki panujące na stadionie Getafe CF.
Marc-Andre ter Stegen dał wyraz swojemu niezadowoleniu w pomeczowej rozmowie. - Na tym boisku zawsze się cierpi. Trawa jest wysoka i trzeba tu wykorzystywać. Nigdy nie grałeś w futbol? Wiesz, czym jest sucha murawa, jak dużo to nas kosztuje? - bramkarz zwrócił się do dziennikarza "DAZN".
Zdanie ter Stegena podziela trener FC Barcelony. Xavi nie chciał szukać wymówek po starcie punktów, aczkolwiek podkreślił, że warunki w Madrycie były bardzo dalekie od ideału.
- Granie na takiej murawie jest złe dla piłkarzy, spektaklu i nawet dla Getafe. To nie jest wymówka. Wiedzieliśmy o tym i wna takiej suchej murawie, aby dobrze się przygotować - stwierdził opiekun "Blaugrany" na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Klich w nowej roli. Zobacz, jak sobie poradził
Czytaj także:
"Zombie idzie po LaLiga". Hiszpańskie media bezlitosne dla Barcelony
Xavi darzy zaufaniem Lewandowskiego. "Kwestia passy"