[tag=2411]
Brendan Rodgers[/tag] w obecnym sezonie miał naprawdę trudne momenty z prowadzonym przez siebie Leicester City. Przez pewien okres czasu wydawało się nawet, że bardzo bliskie jest zwolnienie Irlandczyka z klubu.
Ostatecznie udało mu się trochę naprostować sytuację w zespole, dzięki czemu pozostał na King Power Stadium. Jego kontrakt z drużyną "Lisów" wygasa jednak dopiero w czerwcu 2025 roku, więc do tego czasu w teorii powinien w niej pozostać.
Na horyzoncie pojawił się jednak Tottenham Hotspur, który za kilka tygodni pozostanie bez trenera. Dla Rodgersa to mogłaby być naprawdę duża szansa na pokazanie swoich umiejętności w bardziej cenionym miejscu.
ZOBACZ WIDEO: Tak zachował się Santos. Zdradzamy kulisy
Zdaniem dziennikarzy TalkSPORT Irlandczyk jest naprawdę mocnym kandydatem do zajęcia pozycji, którą w końcówce marca zwolnił Antonio Conte. Negocjacje z władzami Leicester z pewnością nie będą jednak łatwe.
Rodgers drużynę "Lisów" prowadzi już od lutego 2019 roku. W tym czasie zasiadał na ławce trenerskiej w 203 meczach. Średnio zdobywał 1,60 punktu na mecz. Udało mu się wygrać puchar i superpuchar Anglii.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę