[tag=720]
FC Barcelona[/tag] w tym sezonie radzi sobie dobrze na podwórku krajowym. Kataloński zespół wygrał Superpuchar Hiszpanii, w Pucharze Króla jest na dobrej pozycji do awansu do finału, a w Primera Division od pewnego czasu okupuje pozycję lidera, a obecnie ma aż dziewięć punktów przewagi nad drugim Realem Madryt.
Oczywiście Barca zawaliła sprawę w europejskich pucharach, ale hiszpańskie rozgrywki sprawiają, że ten sezon jest zdecydowanie lepszy niż poprzedni. Jednym z fundamentalnych zawodników zespołu jest Sergio Busquets, który po obecnej kampanii może odejść z klubu.
Jego umowa wygasa w czerwcu tego roku i sam zawodnik raczej nie pali się do jej przedłużenia. A nie brakuje zainteresowanych jego sprowadzeniem. Z informacji podanych przez Ferrara Martineza z dziennika "Mundo Deportivo" wynika, że jego sprowadzenie rozważa aż pięć klubów.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
Nie są to jednak zespoły z topowych lig, a nawet nie mówimy o drużynach ze Starego Kontynentu. Sprowadzenie byłego już reprezentanta Hiszpanii rozważają dwa kluby z Major League Soccer oraz trzy z Arabii Saudyjskiej. W tym pierwszym gronie są Inter Miami i Toronto FC, a w drugim Al-Nassr, Al-Hilal oraz Al Shabab.
Oczywiście jego zatrzymanie rozważa również FC Barcelona, bo Xavi uważa go za bardzo ważny element swojego zespołu. Dlatego też Blaugrana złożyła mu ofertę przedłużenia kontraktu, ale na ten moment nie jest powiedziane, czy pomocnik zdecyduje się na pozostanie w Katalonii.
Czytaj też:
LM: wielkie hity w ćwierćfinałach!
Santos nie czekał. Zaczął od wstrząsu