A więc Paryż? To tam może trafić zawodnik Chelsea

Getty Images / Matthew Ashton / AMA / Hakim Ziyech
Getty Images / Matthew Ashton / AMA / Hakim Ziyech

Francuskie "L'Equipe" przekazało najnowsze informacje prosto z Paryża. Na Parc des Princes zapachniało bardzo ciekawym wzmocnieniem.

Przybycie Joao Felixa do Londynu poskutkowało powiększeniem się liczby ofensywnych graczy w szeregach Chelsea. Stąd też klub może być skłonny do rozstania się z jednym ze swoich atakujących. Coraz więcej wskazuje na to, że ma nim być Hakim Ziyech.

Zwiastują to najnowsze informacje francuskiego "L'Equipe". Zdaniem dziennika, Marokańczyk prowadzi bowiem zawansowane rozmowy z przedstawicielami Paris Saint-Germain. W grę ma wchodzić wypożyczenie do końca sezonu. Paryżanie mogą więc prześcignąć konkurencję, która do małych nie należy.

Jeszcze niedawno "AS" donosił, że AS Roma kontaktowała się z piłkarzem. Wśród zainteresowanych dotychczas wymieniało się także inny włoski klub, mianowicie AC Milan.

Nie mogło zabraknąć także angielskiego akcentu w tej sadze. Chętnym na skorzystanie z usług marokańskiego pomocnika ma być bowiem Everton, o czym informowała z kolei "Gazzetta dello Sport".

ZOBACZ WIDEO: Rekordowa premia dla Fernando Santosa. Stąd PZPN znalazł pieniądze

Ziyech to dość mobilny zawodnik, mogący rozgrywać mecze na różnych pozycjach. Najczęściej kojarzymy go z gry na boku, tak jak to miało miejsce podczas ostatniego spotkania z Liverpoolem (21 stycznia). 29-latek odnajdzie się jednak nie tylko tam. W swojej karierze grywał także na pozycji "numer dziesięć", czyli ofensywnego pomocnika.

Marokańczyk wystąpił łącznie w 10 meczach Premier League tego sezonu. W ramach nich zanotował jedną asystą, nie zdobywając przy tym bramki.

Wielkie serca ludzi po tragedii na finale WOŚP
Szokujący transfer byłego gracza Realu Madryt. Teraz zagra w Bundeslidze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty