Lazio narobiło wstydu mistrzom Włoch. W Milanie trzeba bić na alarm

PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lazio Rzym
PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lazio Rzym

Mistrz Włoch popadł w styczniu w ogromne problemy. Porażka 0:4 z Lazio była podsumowaniem ostatnich tygodni. Rossoneri zostali wypunktowani na Stadio Olimpico jak drużyna młodzieżowa.

W tym artykule dowiesz się o:

Ani Biancocelesti, ani Rossoneri nie mieli się jak dotąd czym pochwalić po przerwie mundialowej. Lazio zaliczyło potknięcia w Serie A, a AC Milan na dodatek pożegnał się z Pucharem Włoch. Oba kluby przygotowują się do powrotu do europejskich pucharów - rzymianie są jeszcze w Lidze Konferencji Europy, a podopieczni Stefano Piolego spróbują dostać się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Milan wygrał trzy ostatnie mecze z rzymianami, strzelił w nich osiem goli, a stracił tylko jednego. Lazio postanowiło wykorzystać gorszy czas przeciwnika i zrewanżować się za wspomniane porażki. Gospodarze zagrali bez kontuzjowanego Ciro Immobile, a po stronie Milanu zabrakło z tego samego powodu Theo Hernandeza.

Lazio zdobyło prowadzenie 1:0 w 4. minucie i był to efekt praktycznie pierwszego konkretnego ataku. Sergej Milinković-Savić ustawił się w centrum pola karnego i oddał techniczne uderzenie w narożnik bramki. Podanie z lewego skrzydła wykonał Mattia Zaccagni, a piłka została przytomnie przepuszczona do Serba przez Luisa Alberto oraz Felipe Andersona.

AC Milan musiał gonić, a najgroźniejszy dla Lazio był Rafael Leao. Rajdy Portugalczyka były jednak zbyt chaotyczne. Jako pierwszy strzelił celnie Sandro Tonali, ale trafił w 19. minucie w dobrze ustawionego Ivana Provedela. Na zakończenie drugiego kwadransa była z kolei akcja Lazio, a Mattia Zaccagni nie przymierzył po centrze chcącego odwdzięczyć się asystą Milinkovicia-Savicia.

ZOBACZ WIDEO: Piszczek i Kaczmarek w sztabie Fernando Santosa? Czy byłby to dobry ruch?

Rzymianie grali rozsądnie w obronie i podwyższyli prowadzenie na 2:0 w pierwszej połowie. Konkretnie w 38. minucie. Mattia Zaccagni wyrastał na najważniejszego piłkarza meczu, ponieważ dorzucił gola do wcześniejszej asysty. Włoch wykonał dobitkę uderzenia Adama Marusicia, po którym piłka przetoczyła się między nogami Cipriana Tatarusanu na słupek. Ciro Immobile bił brawo z trybun.

Po przerwie napierali Rossoneri, ale Lazio powoli przypomina sobie o skutecznym bronieniu z rundy jesiennej tego sezonu. Uderzenie Brahima Diaza zostało zablokowane, a próba Ismaela Bennacera z rzutu wolnego okazała się minimalnie niecelna. Nie minęła godzina i trener Stefano Pioli wymienił czterech zawodników w jedenastce, co było jasną recenzją gry podopiecznych.

Biancocelesti usunęli znak zapytania przy ich zwycięstwie mocnym strzałem Luisa Alberto z rzutu karnego na 3:0. W 67. minucie Hiszpan wykonał jedenastkę pewnie i trafił w środek bramki. Sędzia gwizdnął po faulu Pierre'a Kalulu na Pedro Rodriguezie. Gol na 4:0 w 75. minucie obnażył wszystkie braki w obronie Milanu, ponieważ Felipe Anderson miał bardzo dużo wolnego miejsca na zakończenie ataku kombinacyjnego.

Lazio - AC Milan 4:0 (2:0)
1:0 - Sergej Milinković-Savić 4'
2:0 - Mattia Zaccagni 38'
3:0 - Luis Alberto (k.) 67'
4:0 - Felipe Anderson 75'

Składy:

Lazio: Ivan Provedel - Elseid Hysaj, Nicolo Casale, Alessio Romagnoli, Adam Marusić (78' Manuel Lazzari) - Sergej Milinković-Savić (82' Toma Basić), Danilo Cataldi (87' Marcos Antonio), Luis Alberto - Pedro Rodriguez (78' Luka Romero), Felipe Anderson, Mattia Zaccagni

Milan: Ciprian Tatarusanu - Davide Calabria, Pierre Kalulu, Fikayo Tomori (14' Simon Kjaer), Serginio Dest - Ismael Bennacer, Sandro Tonali - Junior Messias (58' Alexis Saelemaekers), Brahim Diaz (58' Divock Origi), Rafael Leao (79' Ante Rebić) - Olivier Giroud (58' Charles De Ketelare)

Żółte kartki: Milinković-Savić (Lazio) oraz Bennacer, Kjaer (Milan)

Sędzia: Marco Di Bello

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: Kluczowe wejście Paulo Dybali w Pucharze Włoch
Czytaj także: Fiorentina niezagrożona w Pucharze Włoch. Rywal nie oddał celnego strzału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty