Wpadka Milanu, choć wrócił z dalekiej podróży

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ABBONDANZA SCURO LEZZI  / Na zdjęciu: Rafael Leao (z przodu) oraz Joan Gonzalez podczas meczu US Lecce - AC Milan
PAP/EPA / ABBONDANZA SCURO LEZZI / Na zdjęciu: Rafael Leao (z przodu) oraz Joan Gonzalez podczas meczu US Lecce - AC Milan
zdjęcie autora artykułu

AC Milan odpadł z Pucharu Włoch i bez animuszu goni prowadzące w ligowej tabeli Napoli. Rossoneri zremisowali 2:2 z US Lecce, a mogło być gorzej, ponieważ po pierwszej połowie mieli dwubramkową stratę do przeciwnika.

Milan miał możliwość umocnienia się na drugim miejscu w tabeli. Była to konsekwencja upokarzającej porażki 1:5 dotychczasowego wicelidera Juventusu. Bianconeri zostali już w piątek zdemolowani przez Napoli, które zmierza dużymi krokami po mistrzostwo Włoch.

Rossoneri wybrali się na południe Włoch i zagrali z najsilniejszym beniaminkiem. US Lecce punktowało przed przerwą mundialową, a także po niej, dlatego zmniejszyło do minimum zagrożenie spadkiem. Piłkarze Lecce mieli ochotę na poskromienie kolejnego pucharowicza, ponieważ w styczniu pokonali Lazio. Z kolei Milan próbował zrehabilitować się za porażkę 0:1 z Torino FC w Pucharze Włoch.

Pierwsza akcja w meczu dała prowadzenie Lecce. W 3. minucie Theo Hernandez interweniował nerwowo po dośrodkowaniu i wpakował piłkę do własnej bramki. Beniaminek grał odważnie i bez kompleksów, a w 23. minucie podwoił przewagę na 2:0 uderzeniem Federico Baschirotto. Główkował on do bramki Cipriana Tatarusanu po wrzutce Mortena Hjumlanda.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Milan późno, bo późno, ale rozpoczął pościg po przerwie. W 58. minucie Rafael Leao wepchnął piłkę do bramki strzałem z ostrego kąta po nieudanych próbach wybicia jej przez gospodarzy. W 70. minucie Davide Calabria doprowadził do remisu 2:2 i gospodarze musieli zapomnieć o ich prowadzeniu. Były jeszcze próby rozstrzygnięcia pojedynku, ale nieskuteczne z obu stron.

Marcin Listkowski był na ławce rezerwowych Lecce.

W sobotę zagrali wszyscy trzej beniaminkowie. Do Cremony wybrała się Monza i były to małe derby Lombardii. Gospodarze próbowali jeszcze zwiększyć szansę na utrzymanie dzięki zwycięstwu z regionalnym przeciwnikiem.

Monza prezentowała się jednak wyraźnie lepiej, a w jej jedenastce wyróżniał się Gianluca Caprari. Napastnik strzelił dwa gole, a po jego drugim skutecznym uderzeniu w 55. minucie zrobiło się 3:0 dla gości. Cremonese jeszcze podniosło temperaturę w końcówce meczu, ale potrafiło tylko zmniejszyć stratę na 2:3.

18. kolejka Serie A:

US Lecce - AC Milan 2:2 (2:0) 1:0 - Theo Hernandez (sam.) 3' 2:0 - Federico Baschirotto 23' 2:1 - Rafael Leao 58' 2:2 - Davide Calabria 70'

US Cremonese - AC Monza 2:3 (0:2) 0:1 - Patrick Ciurria 8' 0:2 - Gianluca Caprari (k.) 19' 0:3 - Gianluca Caprari 55' 1:3 - Daniel Ciofani 67' 2:3 - Cyriel Dessers 83'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 SSC Napoli 38286477:2890
2 Lazio Rzym 38228860:3074
3 Inter Mediolan 382331271:4272
4 AC Milan 382010864:4370
5 Atalanta Bergamo 381971266:4864
6 AS Roma 381891150:3863
7 Juventus FC 382261056:3362
8 ACF Fiorentina 3815111253:4356
9 Bologna FC 3814121253:4954
10 Torino FC 3814111342:4153
11 AC Monza 3814101448:5252
12 Udinese Calcio 3811131447:4846
13 US Sassuolo 381291747:6145
14 Empoli FC 3810131537:4943
15 US Salernitana 1919 389151448:6242
16 US Lecce 388121833:4636
17 Spezia Calcio 386131931:6231
18 Hellas Werona 387102131:5931
19 US Cremonese 385122136:6927
20 Sampdoria Genua 383102524:7119

Czytaj także: Kluczowe wejście Paulo Dybali w Pucharze Włoch Czytaj także: Fiorentina niezagrożona w Pucharze Włoch. Rywal nie oddał celnego strzału

Źródło artykułu: WP SportoweFakty