Pele i Diego Maradona to jedne z największych legend w historii futbolu, które równocześnie darzyły się wielkim szacunkiem. Dzieliło ich 20 lat różnicy i każdy z nich był najlepszym piłkarzem świata w swojej epoce. W 2020 roku niestety odszedł od nas Maradona. Wówczas Pele zdecydował się wypowiedzieć niezwykle ważne zdanie.
"Mam nadzieję, że kiedyś zagramy razem w niebie" - takie słowa Pelego przypomniał Eurosport na Twitterze.
Dwa lata po śmierci Maradony zmarł również Pele. Jego odejście jest dużym ciosem dla Brazylii. W reprezentacji kraju rozegrał 92 mecze, strzelił w nich 77 goli, a przy 32 asystował. Sięgnął z Canarinhos po trzy triumfy na mundialach. W dniu pierwszego zwycięskiego finału mistrzostw świata miał zaledwie 17 lat i 234 dni.
Na ostatnich mistrzostwach świata w Katarze Brazylijczycy zdawali sobie sprawę, że stan Pelego jest poważny. Bardzo go wspierali i chcieli dla niego zdobyć tytuł. To się nie udało, bo odpadli już w ćwierćfinale po porażce w rzutach karnych z Chorwacją.
Pele zmarł w wieku 82 lat. W ostatnim czasie zmagał się z chorobą nowotworową.
Czytaj także:
Odszedł, ale nie na zawsze. Świat go nigdy nie zapomni
