Kontrakt Czesława Michniewicza z PZPN obowiązuje do końca grudnia tego roku. Wiadomo już, że prezes Cezary Kulesza nie skorzysta z zapisanej w umowie klauzuli dotyczącej automatycznego przedłużenia. Nie oznacza to jednak, że Michniewicz nie może starać się o przedłużenie pracy z polską kadrą.
W czwartek odbyło się kolejne spotkanie pomiędzy zarządem PZPN i Michniewiczem. Rozmowy trwały dwie godziny, ale nie przyniosły żadnej oficjalnej decyzji dotyczącej przyszłości szkoleniowca.
- Odbyliśmy konstruktywną, prawie dwugodzinną rozmowę. Selekcjoner podsumował zarówno aspekt sportowy mundialu, w szczególności osiągnięty wynik, który należy ocenić pozytywnie, jak i kwestie organizacyjne, wśród których niewątpliwie są sytuacje mogące spotkać się z krytyką - powiedział Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje
- W najbliższym czasie prezes Cezary Kulesza podejmie decyzję w sprawie selekcjonera drużyny narodowej. Nie chciałbym jednak teraz deklarować konkretnych terminów, aby nie być zakładnikiem swoich słów - dodał Wachowski w komunikacie opublikowanym na stronie laczynaspilka.pl.
To już kolejne spotkanie Michniewicza z zarządem PZPN. W poniedziałek doszło do bezpośredniego spotkania Kuleszy z Michniewiczem. Spotkanie trwało niecałą godzinę, a zaraz po nim pojawił się ogólnikowy komunikat związku, że sprawa nie jest przesądzona. Choć w dokumencie zaznaczono jedynie, że PZPN na tym etapie nie skorzystał z prawa do przedłużenia umowy.
Reprezentacja Polski na mundialu w Katarze zrealizowała założony wcześniej cel minimum. Było nim wyjście z grupy. Polacy wygrali z Arabią Saudyjską (2:0), zremisowali z Meksykiem (0:0) oraz przegrali z Argentyną (0:2). To pozwoliło na zajęcie drugiego miejsca w grupie, a Meksyk udało się wyprzedzić tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek.
W 1/8 finału Polacy zmierzyli się z Francją. Trójkolorowi nie dali żadnych szans naszej reprezentacji. Wygrali 3:1. Dla Biało-Czerwonych oznaczało to pożegnanie z mistrzostwami świata.
Na zespół Michniewicza i samego krytyka spłynęła jednak fala krytyki. Wszystko przez styl wywołany defensywną taktyką stosowaną przez trenera naszej kadry. W fazie grupowej Polacy oddali tylko cztery celne strzały na bramkę przeciwnika. Do tego dochodzą też kontrowersje związane ze sprawą obiecanej premii przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego. O sprawie jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska (więcej można przeczytać TUTAJ).
Komunikat Polskiego Związku Piłki Nożnej: W czwartek, 15 grudnia 2022 roku, w siedzibie #PZPN odbyło się posiedzenie Zarządu. W spotkaniu uczestniczył selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz. Więcej...
— PZPN (@pzpn_pl) December 15, 2022
Czytaj także:
Dziennikarze oddają hołd zmarłym. "Trzymaj się w niebie przyjacielu"
Znany szkoleniowiec chce pracować z Polską! PZPN ma już jego kandydaturę!