Hiszpanie do mistrzostw świata w Katarze podchodzili z dużym optymizmem. Mówiło się, że środek pola złożony z piłkarzy FC Barcelony może zagwarantować bardzo dobry wynik na turnieju.
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Hiszpanie odpadli z mundialu na etapie 1/8 finału, podobnie do Polski. Swoją posadą za taką grę zapłacił Luis Enrique, który przestał być selekcjonerem i może skupić się na swoich streamach.
Były szkoleniowiec FC Barcelony bowiem przed turniejem ogłosił, że będzie rozmawiał z kibicami na swoim kanale na platformie Twittch. Pomysł przypadł do gustu opinii publicznej. Jasne było jednak, że w razie niepowodzenia na turnieju odbije się on szerokim echem.
Tak też się stało. Z pewnością Hiszpania prowadzona przez Enrique nie odpadła z mundialu przez jego wieczorne rozmowy z kibicami, ale jest to doskonały pretekst do uderzenia w szkoleniowca.
Śmiało można powiedzieć, że zamiast planować mecze, on wolał budować swoje relacje z fanami. Plan na mecz u Enrique był jeden. Jeśli posiadanie piłki nie wystarczyło do strzelenia gola, pojawiał się problem, którego nie potrafił rozwiązać. W związku z tym nie będzie już zasiadał na ławce "La Roja".
"Hiszpańska Federacja Piłkarska pragnie podziękować Luisowi Enrique i całemu sztabowi trenerskiemu na czele drużyny narodowej w ostatnich latach" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
OFICIAL | La @RFEF agradece a @LUISENRIQUE21 su trabajo al frente de la @SEFutbol
— RFEF (@rfef) December 8, 2022
https://t.co/6Cib6cpJ1l#GraciasLuisEnrique pic.twitter.com/wkAIMu2utd
Dosłownie kilkanaście minut po zwolnieniu Enrique federacja przekazała także informację o jego następcy. Tym będzie Luis de la Funte, który w ostatnich latach prowadził kadrę Hiszpanii do lat 21. Z nią zdobył mistrzostwo Europy.
OFICIAL | La @RFEF confía en Luis de la Fuente como nuevo seleccionador nacional @SEFutbol
— RFEF (@rfef) December 8, 2022
La junta directiva debe aprobar el nombramiento el próximo lunes
https://t.co/Pj4Wf6McMx#VamosEspaña pic.twitter.com/V3iIvR5EUx
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Eksperci grzmią po doniesieniach o premii. "To skandal"