[tag=74572]
Matty Cash[/tag] zagrał w obu meczach reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Spotkanie z Arabią Saudyjską mogło się skończyć dla niego źle, bo było ryzyko, że sędzia pokaże mu czerwoną kartkę. Na szczęście tak się nie stało i już w środę pewnie wyjdzie w pierwszym składzie przeciwko Argentynie.
Obrońca zadebiutował w polskiej kadrze w 2021 roku. Stało się tak w momencie, gdy otrzymał polskie obywatelstwo. Udało się to dzięki temu, że jego dziadkowie byli z Polski.
Czy gdyby nie polski paszport, to Cash miałby szanse pojechać na wielki turniej z reprezentacją Anglii? Tego nie można wykluczyć, co potwierdzają słowa obecnego selekcjonera "Synów Albionu" Garetha Southgate'a.
- Widziałem go 40-50 razy na żywo. Znam go więc kompletnie. Jeśli chodzi o nas, to naprawdę nam się podobał, ale w tym momencie mamy wielu dobrych prawych obrońców, chociaż wydaje mi się, że w przyszłości byłaby dla niego szansa - tłumaczy angielski selekcjoner, zapytany o Matty'ego przez Interię.
W tej chwili Cash miałby niewielkie szanse na grę dla Anglii. Southgate na jego pozycji ma m.in. Kierana Trippiera i Kyle'a Walkera. Obrońca Aston Villa pewnie oglądałby mundial w telewizji gdyby nie polskie obywatelstwo.
Złote dziecko Rzymu. Chcieli go Włosi, ale wybrał orła na piersi >>
Jak kozioł ofiarny przeszedł do historii >>
ZOBACZ WIDEO: Michał Pazdan chwali Wojciecha Szczęsnego. "Życie mu oddało"