Bartłomiej Drągowski podczas swojej kariery zyskał już sporą renomę. Nie dziwi zatem, że tak sporo osób zareagowało na jego kontuzję i to tym bardziej, że zbliżają się mistrzostwa świata. Niestety 25-latek nie będzie mógł na nie pojechać.
"Spezia męczyła się w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania Liguryjczycy znaleźli siłę, by wygrać po ciężkiej kontuzji, która spotkała ich bramkarza Drągowskiego" - pisze "La Gazetta Dello Sport".
"Tuttosport" opublikował na swojej stronie aż 11 zdjęć z akcji, w której kontuzji doznał polski bramkarz. Dziennikarze podkreślili, że uraz był na tyle poważny, że golkiper Spezii musiał opuścić boisko na noszach.
"Bartłomiej Drągowski przegapi mistrzostwa świata po poważnej kontuzji prawej kostki, której doznał podczas gry dla Spezii w lidze włoskiej. Trener drużyny, Luca Gotti, powiedział, że nie jest znany pełny zakres kontuzji, ponieważ Drągowski wciąż przechodzi badania" - to z kolei napisało "Associated Press".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!
Na dramat Drągowskiego zareagował także kataloński "Sport". Tutaj więcej napisano o Kamilu Grabarze, który zastąpi 25-latka w kadrze na mundial.
"23-letni Grabara zadebiutował w w reprezentacji Polski czerwcu tego roku w meczu Ligi Narodów przeciwko Walii. W Katarze dopełni bramkarskie trio obok Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Skorupskiego" - czytamy.
O Drągowskim napisali także dziennikarze z Belgii. "25-letni golkiper jest jednym z dublerów pierwszego bramkarza reprezentacji Polski Wojciecha Szczęsnego (Juventus). Drągowski poważnie uszkodził kostkę. Tuż przed przerwą meczu bramkarz opuścił boisko na noszach" - czytamy w rtl.be.
Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że Drągowski złamał kostkę. Obecna wersja jest taka, że kostka została skręcona, ale czekamy jeszcze na informacji odnośnie więzadeł. Niestety jest taka możliwość, że zostały uszkodzone.
Czytaj także:
Przełomowy moment dla de Jonga? Selekcjoner nie ma wątpliwości
Błyskawiczne odejście z FC Barcelony? Anglicy chcą pomocnika