Anglia marzy o tytule, ale... "Widać ogromne znaki zapytania"

PAP/EPA / Frank Augstein / Na zdjęciu: Luke Shaw (z lewej) cieszy się z gola
PAP/EPA / Frank Augstein / Na zdjęciu: Luke Shaw (z lewej) cieszy się z gola

Anglia jest jednym z głównych faworytów mundialu 2022. - Jeśli podopieczni Garetha Southgate'a nie zaczną dobrze turnieju to atmosfera wokół kadry tylko zgęstnieje, a presja będzie wzrastać - mówi WP SportoweFakty dziennikarz Mike Ouzia.

Artykuł ukazał się w ramach cyklu "Oczami świata", w którym WP SportoweFakty rozmawiają z dziennikarzami z krajów-uczestników mundialu w Katarze.

Przyzwyczaili do tego, że regularnie są w ścisłym gronie faworytów mistrzostw świata i zawodzą. Reprezentacja Anglii tylko raz w historii sięgnęła po tytuł, a dokładniej stało się to w 1966 roku na jej własnych boiskach. Więcej medali w najważniejszej imprezie piłkarskiej nie było, mimo aż piętnastu startów.

W Katarze oczekiwania wobec piłkarzy z Wysp Brytyjskich są bardzo duże. Przed czterema laty zajęli oni bowiem 4. miejsce na MŚ, a nieco ponad rok temu wywalczyli wicemistrzostwo Europy. - Logiczne wydawałoby się więc podniesienie tu głównego trofeum, ale ostatnie wyniki nieco przygasiły nadzieje naszych kibiców - mówi nam dziennikarz Malik Ouzia z London Evening Standard.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert mocno przestrzega Polaków. "On nie był w stanie oddychać"

"Formacja defensywna to zagadka"

Los przydzielił Anglików do Grupy B z Iranem, Walią i USA. Nie ma wątpliwości, że przy takim zestawieniu przeciwników są oni zdecydowanym faworytem do awansu z pierwszego miejsca. Na Wyspach nie ma jednak przesadnego optymizmu. - Brak zwycięstwa w sześciu meczach ostatniej edycji Ligi Narodów zrobił swoje. Nastroje społeczne w pewnym stopniu zwróciły się przeciwko trenerowi Garethowi Southgate'owi - zaznacza Ouzia.

- Solidność w obronie była kluczem do osiągnięć tej drużyny w ostatnich dwóch turniejach, ale tym razem widać tam ogromne znaki zapytania. Faworytem Southgate'a jest Harry Maguire, lecz jego forma jest fatalna i nieprzypadkowo stracił on miejsce w składzie Manchesteru United. Inne opcje wśród stoperów są niesprawdzone na poziomie międzynarodowym, a dodatkowo z prawej strony doszła jeszcze kontuzja Reece'a Jamesa. Formacja defensywna to zagadka - nie kryje dalej brytyjski dziennikarz.

Kane potrzebuje wsparcia

Na papierze kadra Anglii na MŚ 2022 wygląda na jedną z najmocniejszych. Największa gwiazdą drużyny powinien być Harry Kane, czyli król strzelców poprzedniego turnieju i jeden z najlepszych napastników świata. - On cały czas pozostaje "talizmanem" tego zespołu. Jest bliski pobicia reprezentacyjnego rekordu goli Wayne'a Rooney'ego, choć aby zrobić to podczas turnieju będzie potrzebował odpowiedniego wsparcia kolegów - zauważa Ouzia.

- Reprezentacja ma wiele interesujących opcji do gry ofensywnej: Phil Foden, Mason Mount, Raheem Sterling, Bukayo Saka czy Jack Grealish. Mimo tego ostatnio cały czas trwa walka o poprawę elementu kreacji akcji. Jeśli wymienieni gracze będą w stanie polepszyć tu sytuację podczas mundialu to za tym powinna przyjść odpowiednia skuteczność napastnika - uzupełnia nasz rozmówca.

Warto zauważyć, że Anglicy podczas MŚ nie liczą tylko na gwiazdy. Duże nadzieje wiąże się m.in. z Judem Bellinghamem, dla którego będzie to debiut w turnieju tej rangi. - Znaczna część drużyny pozostaje taka sama od dłuższego czasu, a jego wyraźny rozwój to największy pozytyw ostatnich miesięcy. Radzi sobie świetnie w Borussii Dortmund i powinien stworzyć mocny duet z Declanem Ricem w środku pomocy - prognozuje Ouzia.

Powtórka z Rosji wydaje się dobra, choć...

Mocny skład i 5. miejsce w rankingu FIFA stawiają Anglię w roli jednego z głównych faworytów MŚ. Większość bukmacherów umieszcza ją zaś w czwórce drużyn o największych szansach na tytuł. - Biorąc pod uwagę niedawną formę to dotarcie do kolejnego półfinału moim zdaniem byłoby dużym osiągnięciem - nie kryje Ouzia.

- Inną sprawą jest to czy coś innego niż tytuł zadowoli kibiców naszej reprezentacji, która jest powszechnie uważana za naprawdę utalentowaną. Bez niego na pewno znajdą się krytycy Southgate'a. Jeśli więc jego podopieczni nie zaczną dobrze turnieju to atmosfera wokół kadry tylko zgęstnieje, a presja będzie wzrastać - kończy brytyjski dziennikarz.

Kuba Cimoszko, dziennikarz WP SportoweFakty
Kane idzie na wojnę z FIFA

Źródło artykułu: