O włos. O tyle Lewandowski przegrał podium Złotej Piłki

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

W plebiscycie - organizowanym przez magazyn "France Football" - wzięło udział 100 dziennikarzy. Najwięcej głosów zebrał Karim Benzema. Robert Lewandowski zajął 4. miejsce, przegrał o włos z Belgiem Kevinem De Bruyne.

W ostatni poniedziałek odbyła się gala Złotej Piłki. Plebiscyt organizowany przez magazyn "France Football" wygrał Karim Benzema, który otrzymał tytuł najlepszego piłkarza na świecie. Francuz wygrał z ogromną przewagą.

Napastnik Realu Madryt uzyskał 549 punktów. Nad drugim Sadio Mane zdobywca Ligi Mistrzów miał aż 356 punktów przewagi!

Warto odnotować, że to drugi najwyższy wynik w historii. Najlepszy rezultat wciąż należy do Cristiano Ronaldo, który został laureatem tej prestiżowej nagrody wielokrotnie, ale tutaj konkretnie chodzi o rok 2016.

Robert Lewandowski w plebiscycie zajął czwarte miejsce, gromadząc łącznie 170 punktów. Do podium (trzecie miejsce Belg Kevin De Bruyne) zabrakło mu... zaledwie pięciu oczek! Do Benzemy miał z kolei ogromną stratę.

Warto dodać, że jeszcze jeden piłkarz przekroczył barierę 100 pkt. To Mohamed Salah (116), który zajął piąte miejsce.

W plebiscycie wzięło udział 100 dziennikarzy. Każdy z nich na swojej liście umieścił pięciu zawodników. Pierwszy otrzymał sześć punktów, pozostali - od czterech do jednego.

Wyniki gali w ostry sposób skomentował Radosław Kałużny, były reprezentant Polski. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że takie nagrody organizatorzy Złotej Piłki powinni rozdawać... "w cyrku albo podczas gali kabaretowej" (więcej --> TUTAJ).

Plebiscyt Złotej Piłki:

MiejscePiłkarzPunkty
1. Benzema 549
2. Mane 193
3. De Bruyne 175
4. Lewandowski 170
5. Salah 116

Czytaj także:
Co dalej z karierą Leo Messiego? Padła ważna data
Manchester United podjął decyzję ws. Ronaldo

ZOBACZ WIDEO: Kiwior sprzedany do Milanu? "Dostałem jasną odpowiedź w tej sprawie"

Źródło artykułu: