Kontrakt Lionela Messiego z Paris Saint-Germain wygasa po zakończeniu obecnego sezonu i piłkarz nie poinformował jeszcze, czy będzie chciał go przedłużyć. Niedawno prezydent FC Barcelony Joan Laporta przekonywał, że zrobi wszystko, by Messi znów zagrał w koszulce Blaugrany.
- Etap Leo w Barcelonie zakończył się nie tak, jakbyśmy chcieli. Czuję się za to współodpowiedzialny i wierzę, że to tymczasowe zakończenie. Mamy ogromny dług moralny wobec Messiego - mówił niedawno prezydent Joan Laporta, cytowany przez dziennik "AS.
Hiszpańskie media podkreślały niedawno, że Messi nie chce podejmować żadnych decyzji aż do mistrzostw świata. Ma trzy opcje na stole: powrót do Barcelony, dalsza gra w PSG albo amerykańską przygodę. Nie jest wykluczone, że pojawi się jeszcze bardziej egzotyczna propozycja.
ZOBACZ WIDEO: To on będzie liderem Polaków na mundialu? "To może być czarny koń reprezentacji"
Teraz do całej sprawy odniósł się sam piłkarz. - Muszę być realistą. Czuję się bardzo dobrze, lepiej niż w zeszłym roku. Psychicznie i fizycznie. Chciałbym mieć 25 lat i mieć przed sobą całą moją karierę, ale to niemożliwe - tłumaczy, cytowany przez dziennik "Marca".
- Moja przyszłość będzie zależeć przede wszystkim od tego, jak będę się czuł psychicznie i fizycznie. Po mistrzostwach świata zobaczymy, co może się stać z moją karierą - dodaje.
Leo Messi rozegrał w tym sezonie 15 spotkań. Co ciekawe, były gracz Barcelony ma na swoim koncie więcej asyst (10) niż bramek (9).
Zobacz także:
Oto jak katalońskie media nazwały Lewandowskiego
Juventus zaszalał. Spokój Szczęsnego, pudło Milika
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)