Michał Probierz: Litwa? Silny i wysoki zespół. Zostawią serce na boisku

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Michał Probierz
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Michał Probierz

- Nie jestem zakochany w żadnym systemie. Chętnie bym zmienił ustawienie, ale na dziś po prostu nie mamy takich zawodników - mówi Michał Probierz przed startem eliminacji mistrzostw świata. Polska dalej będzie wierna taktyce z trójką stoperów.

Nikt nie wyobraża sobie innego startu eliminacji mistrzostw świata niż sześć punktów po dwóch kolejkach. Reprezentacja Polski najpierw zagra z Litwą, a kilka dni później z Maltą i w obu spotkaniach będzie zdecydowanym faworytem.

- Piłkarze są zmobilizowani, bardzo chcą i wierzę, że przełoży się to na spotkanie - powiedział Michał Probierz na konferencji prasowej.

Litwa jest sklasyfikowana na 142. miejscu w rankingu FIFA. - To są ludzie bardzo oddani. Mogą być słabsi, ale na pewno zostawią serce na boisku. Litwini mają bardzo doświadczonego trenera, silny i wysoki zespół, są groźni przy stałych fragmentach gry. Mają też zawodników, którzy potrafią bardzo dobrze wyjść do kontrataku i musimy się na to uczulić - komentował selekcjoner.

Z tak słabym przeciwnikiem Polacy nie grali od półfinału baraży o awans na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Estonią.

- Dla mnie najważniejsze jest doświadczenie z Ligi Narodów. Mieliśmy dobre fragmenty i chciałbym, żebyśmy w eliminacjach zagrali dobre całe spotkanie. Istotne jest, żebyśmy potrafili utrzymać się przy piłce, szybko ją odbierali i zdobywali bramki. Doświadczenie zebrane w tych spotkaniach powinno teraz procentować - stwierdził Probierz.

ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość

Probierz zaczął pracę w roli selekcjonera 20 września 2023 roku. Jak dotąd poprowadził zespół w 17 meczach. Co udało się poprawić przez ten czas?

- Posiadanie piłki. Potrafimy stworzyć wiele sytuacji, ale z tymi topowymi przeciwnikami brakowało nam skuteczności. Są momenty, gdy podchodzimy wysoko do pressingu, nie obawialiśmy się grać jeden na jeden. Żeby jednak wygrać z tymi zespołami, trzeba wykorzystywać swoje sytuacje - zauważył.

- Uważam, że ten zespół się rozwinął pod kątem posiadania piłki, organizacji gry. Z tymi topowymi zespołami brakowało nam jeszcze czegoś, by wykorzystać swoje sytuacje i później lepiej bronić, bo to jest kluczowe. Bez dwóch zdań za łatwo traciliśmy bramki, nie ma żadnego usprawiedliwienia. Drugą najważniejszą rzeczą jest to, że zawodnicy grają w swoich klubach - powiedział Probierz.

Najbliższe dwa mecze z Litwą i Maltą będą sprawdzianem i jednocześnie dadzą odpowiedzą na pytanie, jak Polska radzi sobie bez Piotra Zielińskiego i Nicoli Zalewskiego.

- Takie sytuacje się zdarzają i trzeba brać pod uwagę, że jeden czy drugi zawodnik może wypaść. Spotkałem się z Piotrkiem i Nicolą. To przykre, że pojechałem na mecz, podczas którego jeden złapał kontuzję, drugi nie grał i za chwilę okazało się, że nie może przyjechać na kadrę. Trzeba to przetrzymać, meczów jest dużo i oby się wyleczyli. Mamy następną grupę zawodników, m.in. Sebastian Szymański lub Jakub Moder, którzy muszą teraz wziąć większą odpowiedzialność za zespół. Wierzę też, ze Robert [Lewandowski - red.] zdobędzie swoje bramki - mówi selekcjoner.

Dodał też, że nie przewiduje zmiany ustawienia i dalej będzie wierny formacji z trójką środkowych obrońców i wahadłowymi.

- Nie jestem zakochany w żadnym systemie. Dopasowuję taktykę do piłkarzy, jakimi dysponujemy. Jeżeli chcielibyśmy grać czwórką w obronie, to Matty Cash musiałby zagrać jako boczny pomocnik, to samo po drugiej stronie. Wtedy zawodnicy grają nie na swoich pozycjach. Po drugie obecny system jest lepszy dla wielu zawodników, mogą się lepiej zaprezentować. Nigdy nie robiłem tak, że miałem w głowie jakiś pomysł i tylko tak chciałem grać. Jeżeli znajdzie mi pan pięciu skrzydłowych grających w Europie, to byłbym zachwycony. Chętnie bym zmienił ustawienie, ale na dziś po prostu nie mamy takich zawodników - odparł selekcjoner.

Przypomnijmy, że przeciwko Litwie na pewno nie zagra Paweł Dawidowicz. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji Probierza.

Początek meczu Polska - Litwa w piątek o godz. 20.45.

Komentarze (1)
avatar
Tomasz
6 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za to Twoje pokemony tego serducha nie zostawią bo go nigdy nie mieli 
Zgłoś nielegalne treści