Janusz Niedźwiedź: Tu nie ma ludzi, którzy odfruwają

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Janusz Niedźwiedź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Janusz Niedźwiedź

- Musimy znaleźć wolne miejsce wtedy, kiedy mamy piłkę - zapowiada trener Widzewa Łódź Janusz Niedźwiedź przed spotkaniem 13. kolejki PKO Ekstraklasy z KGHM Zagłębiem Lubin.

Łodzianie wygrali 5 z 7 ostatnich ligowych spotkań i zajmują piąte miejsce w tabeli. W poprzedniej serii gier pokonali w Gliwicach Piasta 2:1. A jeśli się wygrywa, wszystko inne się układa dookoła.

- Zawsze po zwycięskim meczu te nastroje są dobre i pracuje się przyjemniej. Bardzo ważne jest to, aby nie zadowolić się tym, co jest. Pogoda była dobra, wszystko nam dopisywało, ale dalej trzeba ciężko pracować. Nasze nastawienie nie może się zmieniać - mówił szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.

- Pracą, którą do tej pory wykonaliśmy, pokazaliśmy że mamy określony sposób grania i jest on chwalony. Znamy życie. W tej szatni nie ma ludzi, którzy odfruwają i sądzą, że mecze same się wygrają. Zawsze na wyniki składa się wiele czynników, dużo koncentracji, ciężka praca. Wierzę, że jesteśmy w stanie dalej punktować - przyznał Janusz Niedźwiedź.

ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!

KGHM Zagłębie Lubin przed rozpoczęciem 13. serii gier zajmowało 10. pozycję w tabeli PKO Ekstraklasy. Ekipa z Dolnego Śląska potrafiła pokonać m.in. rewelację sezonu, drużynę Wisły Płock.

- To doświadczony ligowiec od wielu lat. Cała drużyna gra na tym poziomie. Dobrze punktują na wyjazdach, lepiej niż u siebie. W ostatnim czasie są w niezłej dyspozycji, więc to nie będzie dla nas łatwy przeciwnik. Mają określony sposób grania i musimy odpowiednio się ustawiać w różnych fragmentach gry, szczególnie jeśli chodzi o defensywę. Musimy znaleźć wolne miejsce wtedy, kiedy mamy piłkę - wyliczał trener Widzewa Łódź.

Jednym z bohaterów poprzedniego spotkania widzewiaków był Kristoffer Hansen, o którym mówiło się, że przegrywa rywalizację i może opuścić szeregi klubu. Tymczasem Norweg popisał się przepięknym golem po uprzednim ograniu dwóch obrońców (zobacz go TUTAJ).

- Nigdy nie powiedziałem, że jego pozycja jest zachwiana. Być może mała liczba minut, które dostawał, spowodowała, że wielu go skreśliło. Ja zawsze wychodzę z założenia, że jeśli ktoś jest w naszym zespole i widzimy jego formę, to mamy prawo na niego liczyć. W Gliwicach miał również zadania defensywne. Dał dobrą zmianę i strzelił piękną bramkę. Kristoffer dobrze trenuje. Jest rywalizacja, którą do tej pory przegrywał. Po to zawodnik dostaje minuty, żeby odwrócić losy spotkania i swoją sytuację - odpowiedział Niedźwiedź.

Początek meczu Widzewa z KGHM Zagłębiem w niedzielę o 15:00. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Zobacz też galerię z meczu Piast Gliwice - Widzew Łódź ->

Komentarze (0)