Podopieczni trenera Czesława Michniewicza niedzielne spotkanie rozpoczęli niemrawo, później zaczęli się jednak rozkręcać. Efektem była bramka zdobyta w 57. minucie przez Karola Świderskiego po efektownej asyście Roberta Lewandowskiego.
W końcówce to Walijczycy przycisnęli, Biało-Czerwoni zdołali jednak wytrzymać ich napór. Tym samym utrzymali się w Dywizji A Ligi Narodów UEFA, a Walijczycy zagrają w nadchodzącej edycji na drugim poziomie.
Nie wszystkim podobał się styl, w jakim Polacy sięgnęli po cenne trzy punkty. Dziennikarz "Wales Online" Anthony Lewis opisał niedzielny mecz jako "frustrujący".
ZOBACZ WIDEO: Oceny po meczu Polska - Walia. "Zadanie zostało wykonane"
"Najbardziej frustrujący mecz, na jakim byłem. Polacy upadali i marnowali czas przy każdej okazji, a sędzia na to nie reagował. Każda akcja, którą tworzyliśmy, była blokowana albo przez potężnego obrońcę, albo przez Szczęsnego. Mamy spadek z Dywizji A, ale po dobrej grze" - napisał Lewis na Twitterze.
Jeszcze mocniejszą opinię wygłosił Phil Blanche z "PA Media". Docenił wysiłek reprezentacji Walii, natomiast postawa Polaków - jego zdaniem - pozostawiała wiele do życzenia.
"Ogromny wysiłek, ale Walia spadła z Dywizji A Ligi Narodów. Polska zostaje, ale niektóre ich teatralne zagrania były plamą na grze w piłkę nożną" - skomentował.
Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra 16 listopada. W towarzyskim spotkaniu Biało-Czerwoni zmierzą się z Chile, po czym wyjadą na mundial do Kataru.
As frustrating a game as I’ve ever been to. Poland going down and time wasting at every opportunity and the ref didn’t stand up to it. Every opening we created was either blocked by a massive defender or by Szczesny. Relegation it is but we’ve given league A a good go. pic.twitter.com/POwjbJU8ej
— Anthony Lewis (@tonylewis92) September 25, 2022
FT: Wales 0 Poland 1.
— Phil Blanche (@philblanche) September 25, 2022
Huge effort but Wales relegated from the Nations League.
Poland stay up, but some of their theatrics tonight were a stain on the game of football.
Czytaj także:
- To już przelało czarę goryczy. "Ten idiota niech się nie odzywa"
- "Tu nikt się nie cieszy". Boniek skupia się na pozytywach