Saga dotycząca przyszłości Krzysztofa Piątka ciągnęła się przez kilka tygodni. Wiadomo było, że Polak nie ma czego szukać w Hercie Berlin. Sztab szkoleniowy niemieckiego zespołu nie widział miejsca dla reprezentanta naszego kraju. Piątek miał sporo ofert i ostatecznie zdecydował się na grę dla US Salernitana 1919.
Dla Piątka to powrót do Włoszech. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu we Fiorentinie, a zanim trafił do Herthy, był zawodnikiem AC Milan i Genoi. Transfer to szansa dla Piątka, by złapać formę przed zbliżającymi się mistrzostwami świata.
Polak w mediach społecznościowych zabrał głos w sprawie przenosin do klubu z Salerno. "Cały czas ciężko pracowałem, aby jak najlepiej wykorzystać każdą okazję. Wierzę, że razem uda nam się sprawić, że ten sezon będzie piękny" - napisał na Instagramie.
W sieci do transferu Piątka odniosła się również jego żona Paulina. "Włochy. Wracamy. Znowu" - skomentowała na InstaStories.
Były snajper AC Milan we włoskiej Serie A dotychczas wystąpił łącznie w 69 meczach. W tym czasie strzelił 29 goli oraz zanotował jedną asystę. Liga włoska wydaje się być ziemią obiecaną dla Piątka.
Czytaj także:
Oficjalnie: Krzysztof Piątek ma nowy klub
Od uwielbienia do nienawiści? Dziwne relacje Tomasza Kaczmarka z Flavio Paixao
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie. Co za gol w polskiej lidze! Zaskoczył wszystkich