W piątek oficjalnie ogłoszono, że Arkadiusz Milik został nowym piłkarzem Juventusu. "Stara Dama" wypożyczyła go do końca sezonu. Ponadto zespół z Turynu zapewnił sobie prawo pierwokupu reprezentanta Polski.
Szybko zaczęły pojawiać się informacje, że Milik może zadebiutować w nowych barwach już podczas sobotniego spotkania ligowego przeciwko AS Roma. - Mam na niego pomysł - mówił trener Massimiliano Allegri podczas przedmeczowej konferencji.
W sobotnim meczu 3. kolejki Serie A zasiadł na ławce rezerwowych. Otrzymał jednak swoją szansę w 77. minucie, kiedy zastąpił Fabio Mirettiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku? Zobacz, co zrobił ten piłkarz
Po wejściu Polaka wynik nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Swój debiut w nowych barwach Milik skomentował w mediach społecznościowych.
"Szkoda, że nie wygraliśmy, ale debiut był bardzo emocjonujący" - napisał na Twitterze.
28-latek do 93 powiększył swoją liczbę występów we włoskiej Serie A. Na koncie ma 38 bramek i 12 asysty. Kolejny raz zagrać może w środę, 31 sierpnia o godz. 20:45, kiedy "Juve" podejmować będzie Spezia Calcio.
Peccato non aver vinto ma esordire in questo stadio è stata una grande emozione… #finoallafine pic.twitter.com/wnjnrXUS1p
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) August 27, 2022
Czytaj także:
- Nieprawdopodobne trafienie. Tak Dusan Vlahovic otworzył wynik
- Katastrofa. Co zrobił Drągowski?!