- Robert Lewandowski ma świetne wejście do Barcelony. Przypomina mi to sytuację z 2003 roku, kiedy przychodził tu Ronaldinho. Wtedy też nadzieje kibiców zostały bardzo rozbudzone. Lewandowski, co widać było choćby po liczbie ludzi na jego prezentacji, wywołał tu podobne, wielkie poruszenie - mówi nam Roger Torello z dziennika "El Mundo Deportivo", w którym pracuje od 1999 roku.
Hiszpan docenia nie tylko piłkarską klasę Roberta. - Z Bayernem wygrał wszystko, ale uderzyła nas jego wielka pokora, skromność. Jest gwiazdą światowego formatu, ale nie pod względem zachowania. Tutaj imponuje właśnie taką normalnością - podkreśla dziennikarz.
Już pomaga młodym
Zdaniem Torello Lewandowski już wywiązuje się z roli, jaką mu wyznaczono w Barcelonie. I wcale nie chodzi (tylko) o gole. - Podejście do młodych. Tak, o to mi chodzi. Bardzo tu liczono na Roberta i on już się z tej roli zaczyna wywiązywać. A to wcale nie było i nie jest oczywiste w przypadku gwiazd Barcelony - dodaje.
ZOBACZ WIDEO: Wielka radość Lewandowskiego. "Dostał najwspanialsze, piłkarskie zabawki świata"
- Bywali tu piłkarze, którzy nie bardzo "garnęli się" do tego, aby brać młodych pod swoje skrzydła. Czuli się gwiazdami, a młodych trzymali dalej od siebie, tylko dlatego, że tamci byli młodzi. Z Lewandowskim jest zupełnie inaczej, trzyma się z młodymi, tłumaczy im sporo, rozwija ich. To świetna informacja dla Barcelony - podkreśla dziennikarz "El Mundo Deportivo".
"To był spektakularny występ"
Hiszpan zdecydowanie chwali też Lewandowskiego za piłkarskie początki. - Zaliczył bardzo dobre wejście do ligi. Zwłaszcza chodzi mi o mecz z Realem Sociedad. To był spektakularny występ. I nie chodzi tylko o dwa gole, które strzelił. Widać było współpracę z kolegami, wychodzenie na pozycję, pomaganie innym swoim ustawieniem, podania. Tak, to był Lewandowski, jakiego chcą oglądać tutejsi kibice. Nie mam żadnych wątpliwości: to wielki transfer Barcelony - mówi z satysfakcją Torello.
Strzeli ponad 30 goli i zostanie królem strzelców
Dziennikarz "El Mundo Deportivo" nie ma też wątpliwości, kto będzie królem strzelców La Liga. - Trofeum pichichi trafi do Lewandowskiego. Jestem całkowicie spokojny o to, że Robert będzie tu strzelał jak w Bundeslidze. Przewiduję ponad 30 goli w jego pierwszym sezonie - mówi.
- Dlaczego? Bo Robert potrzebuje bardzo niewielu okazji, aby strzelić gola, a poza tym ma tu świetnych asystentów. Dembele, Raphinha, Fati, Pedri, de Jong… To piłkarze z ogromną jakością, ich możliwości posyłania dobrych piłek Lewandowskiemu są praktycznie nieograniczone. Z tej współpracy będzie bardzo wiele goli - przewiduje hiszpański dziennikarz.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Z tych piłkarzy zrezygnuje Michniewicz?
Szykuje się czystka w Barcelonie