Narciarstwo alpejskie. Francuz zwyciężył u siebie. Ogromny awans Aerniego

Po pierwszym przejeździe sobotniego slalomu w Chamonix prowadził Marco Schwarz. Austriak znakomicie poradził sobie w dolnej części trasy. Drugi był Ramon Zenhaeusern, a na najniższym stopniu podium plasował się Clement Noel. Całą trójkę dzieliło jednak zaledwie 0,03s. Na starcie zawodów nie stanął żaden z Polaków.

Ogromny awans zaliczył Luca Aerni. Szwajcar zajmował 29. pozycję, ale uzyskał najlepszy czas drugiego przejazdu i przez długi czas nie schodził z fotela lidera. Ostatecznie zajął czwarte miejsce.

Wyprzedził go dopiero Clement Noel. Francuz pojechał znajomicie na górze i pokonał Aerniego o ponad pół sekundy. Ramon Zenhaeusern znakomicie przejechał końcówkę, jednak błędy w środkowej części trasy sprawiły, że musiał zadowolić się drugim miejscem.

Noelowi nie sprostał również Marco Schwarz, który niepewnie pojechał na górze i ostatecznie zajął miejsce na najniższym stopniu podium. Austriak przegrał z Zenhaeusernem zaledwie o 0,03s.

Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Alexis Pinturault, w sobotę był ósmy.

Czytaj więcej: Willingen Six. Polacy przed historyczną szansą. Oczy zwrócone na Andrzeja Stękałę i Kamila Stocha Skoki narciarskie. Sędziowie faworyzują swoich skoczków? "Czasem to kusi"

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz miał kombinezon po gwieździe skoków. "Za długie nogawki!"