Mundial 2018. Henryk Kasperczak: Nowa generacja Senegalu jeszcze nic nie osiągnęła

Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Henryk Kasperczak
Agencja Gazeta / Mateusz Skwarczek / Na zdjęciu: Henryk Kasperczak

Henryk Kasperczak w latach 2006-2008 prowadził reprezentację Senegalu. Zna ją jak mało kto. - Ta drużyna dopiero się tworzy, jeszcze nic nie osiągnęła - ocenił pierwszego rywala Polaków.

Pierwszym rywalem reprezentacji Polski na mundialu 2018 będzie Senegal. Sporo o zespołach z Afryki wie Henryk Kasperczak. W latach 2006-2008 współpracował z kadrą Senegalu, a na swoim koncie ma także pracę z Wybrzeżem Kości Słoniowej, Tunezją czy Mali.

Według brązowego medalisty MŚ 1974 Polska nie musi się bać wtorkowego przeciwnika. - Senegal ma zdolną generację zawodników, ale ta drużyna dopiero się tworzy i nic jeszcze nie osiągnęła - wyjawił Kasperczak.

Siłą afrykańskiej drużyny jest przede wszystkim szybkość i ofensywa, choć wcale nie strzela dużo bramek.

Spotkanie zapowiada się jako starcie dwóch gwiazd: Sadio Mane i Roberta Lewandowskiego. Kasperczak nie ma jednak złudzeń, że lepszy jest polski napastnik, chociaż trudno porównywać tych piłkarzy, bowiem występują na innych pozycjach. - To automat do strzelania bramek - skomentował.

Senegalczycy są bardzo przesądni, przed mundialem zatrudnili szamanów. - To ich tradycja. Ale jeśli obecność szamanów działa mobilizująco na zawodników, to niech ich mają. Jest w tym wiele psychologii, odprawianiu obrzędów towarzyszy cała celebra, jest w tym wiele psychologii. Nam może się to wydawać dziwne, ale jeśli przynosi efekty, to mnie nie przeszkadza - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Lewandowski nie myśli o transferze. "Przy wielkich zawodnikach zawsze pojawia się krytyka"

Komentarze (6)
avatar
Oktawian Sebastian Typix
19.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Katolicki kraj pełny szamanów którzy dadzą im puchar 
avatar
Michał Stołpiec
19.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Dominiko warto może trochę poczytać o historii MŚ. Bo Pan Kasperczak jest srebrnym medalistą MŚ. Dziwne? Wcale! Bo dawniej za 4 pierwsze miejsca były medale: złote, pozłacane, srebrne i br Czytaj całość
avatar
Michał Stołpiec
19.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Dominiko warto może trochę poczytać o historii MŚ. Bo Pan Kasperczak jest srebrnym medalistą MŚ. Dziwne? Wcale! Bo dawniej za 4 pierwsze miejsca były medale: złote, pozłacane, srebrne i br Czytaj całość
avatar
ab-ab
19.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W historii piłki kopanej, Wagner przy umiejętnościach kadrowiczów, postawił na wytrzymałość-kondycję! Senegalczykom z pewnością jej nie brakuje. Zanosi się na ciekawą odsłonę drugiej połowy. 
Waris
19.06.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To jest wróżeniem z fusów Niemcy też byli faworytami.Wszystkie teorie ni jak mają się do rzeczywistości.Ja myślę Pożyjemy zobaczymy.
Jak się słucha tych ekspertów to tylko się pośmiać .Tetaz za
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści