Mundial 2018. Polska - Litwa. Dużo pochwał, ale bez pompowania balonika. Twitter po strzelaninie Biało-Czerwonych

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Szymon Łożyński 12.06.2018, 20:06

W Warszawie Biało-Czerwoni rozgromili Litwę 4:0 w ostatnim sparingu przed MŚ w Rosji. Na Twitterze mówiło się o dwóch bramkach w tym meczu Lewandowskiego, karnym Błaszczykowskiego i systemie VAR, który użyto podczas spotkania na PGE Narodowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Po konsultacji z sędzią opowiadającym za VAR główny arbiter pojedynku uznał bramkę z rzutu wolnego strzeloną przez Roberta Lewandowskiego na 2:0 (piłka po strzale napastnika odbiła się od poprzeczki i wpadła za linię bramkową).

Mundial 2018. Polska - Litwa. Lot wznoszący do Rosji! Powodzenia!

W drugiej połowie sędzia najpierw uznał bramkę na 3:0 strzeloną piętką z bliska przez Grzegorza Krychowiaka. Po długich konsultacjach, z pomocą VAR, dopatrzył się jednak ręki pomocnika gospodarzy i nie uznał gola.

Pod koniec meczu sędzia, również po sprawdzeniu akcji na wideo, odgwizdał zagranie ręką w polu karnym przez jednego z Litwinów i podyktował rzut karny dla Biało-Czerwonych. Do piłki podszedł Jakub Błaszczykowski i pewnie umieścił ją w siatce.

Pierwszy karny Kuby od zmarnowanego na Euro. Podszedł, tak jak mówił. Zakładam ze nie mrugnął okiem. #POLLTU
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 12 czerwca 2018

Mimo nieuznanego gola. Kazałbym Krychowiakowi jeszcze jeden sklep przed mundialem otworzyć bo mu to służy. #POLLTU
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 12 czerwca 2018

Wyszedł, strzelił, a teraz już w folie na tydzień go owinąć. #POLLTU
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 12 czerwca 2018

Kuba. Karny. Ciary. Gol! #POLLTU Teraz już naprawdę możemy jechać na #WorldCup pic.twitter.com/GdYkTxA9Q4
— Michał Pol (@Polsport) 12 czerwca 2018

Siedzimy w Soczi z @MateuszMiga i @redaszu, patrzymy na to co na Narodowym. Doszliśmy do wniosku: na mundialu minimum złoto.
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 12 czerwca 2018

VAR pomógł tej kadrze po raz pierwszy. I to pomógłby w tym przypadku nawet bez szkoleń Marciniaka#POLLTU
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 12 czerwca 2018

Bardzo ładna akcja #POL

Góralski dwa podania z rzędu. Dużo widzi.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 12 czerwca 2018

To tylko Litwa ale nie mogę się zdecydować czy odkryciem 1. połowy bardziej Kownacki czy Bereszyński. Fajnie że rozszerzyła się kadra w porównaniu do Euro2016 #POLLTU
— Michał Pol (@Polsport) 12 czerwca 2018

LeVARdowski! #POLLTU 2-0
— Michał Pol (@Polsport) 12 czerwca 2018

Lewandowski u Nawałki: 37 meczów, 36 goli
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 12 czerwca 2018

po rzucie wolnym: 37/37
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 12 czerwca 2018

aha, zanim napiszecie, że ktoś jest w świetnej formie i już się nadaje na mundial bo dobrze zagrał z Litwinami to pamiętajcie, że Litwini w eliminacjach wygrali jedynie z Maltą. I to tylko raz.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 12 czerwca 2018

fajnie wygląda Góralski na tle słabych Litwinów, ale gdyby miał zagrać na mistrzostwach, to kosztem kogoś z dwójki Milik - Zieliński. Kogo?
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 12 czerwca 2018

W 2016 roku Robert Lewandowski strzelil pierwszego gola dla reprezentacji z...Portugalią. Po aż SIEDMIU spotkaniach bez trafienia. Od tamtego meczu z Portugalią (czerwiec 2016) nie strzelil tylko z Danią i Nigerią. Wygląda na trochę inaczej wyszykowanego niż na EURO 2016
— robert błoński (@robert_blonski) 12 czerwca 2018

Oby tylko nam się @lewy_official przed mundialem z wszystkich nabojów nie wystrzelał, tak dobrze idzie
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) 12 czerwca 2018

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu

Źródło artykułu: