Toro Rosso wiele sobie obiecuje po Alguersuari

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Alguersuari jest najmłodszym kierowcą w historii, który wystartuje w wyścigu Formuły 1. Debiut nastąpi podczas Grand Prix Węgier, w piątek młody Hiszpan po raz pierwszy prowadził bolid F1. Jego starty wzbudzają wiele kontrowersji w środowisku. Przeciwni są czołowi kierowcy tacy, jak Felipe Massa, czy Mark Webber, którzy uważają, że jest jeszcze za wcześnie na jazdę tak młodego zawodnika.

Franz Tost błyskawicznie zareagował na opinie o sowim dziewiętnastoletnim podopiecznym. Twierdzi on, że młody kierowca ma przed sobą świetlaną przyszłość w F1 i jest szykowany do startów w we flagowym zespole Red Bulla RB Racing.

- Oczekujemy, że będzie szybki - powiedział Tost. - Oczekujemy, że będzie wyważonym i posiadającym wysokie umiejętności kierowcą. Kiedy Red Bull i odpowiednio Dietrich Mateschitz zdecydowali o powołaniu drugiego zespołu, jednym z głównych celów tego przedsięwzięcia było umożliwienie młodym kierowcom, szczególnie tym objętym programem Red Bulla, wejścia do Formuły 1.

- Kiedy decydowaliśmy się na zmianę kierowcy kilka tygodni temu, przestudiowaliśmy wszelkie dane dotyczące startów młodych zawodników Red Bulla oraz rezultaty, które mówiły, że Jamie był najbardziej doświadczonym, odnoszącym największe sukcesy oraz najbardziej wyważonym kierowcą. Dlatego zdecydowaliśmy się na niego i mam nadzieję, że będzie dalej odnosił sukcesy oraz wielkie osiągnięcia - kontynuował Austriak.

Toro Rosso nie wydało żadnego oświadczenia mówiącego o tym jak długo Alguersuari będzie zasiadał w ich bolidzie. Tost powiedział jednak, że im szybszy będzie, tym dłużej pojeździ w ich ekipie. - Ta decyzja należy do jego prawej stopy. Im szybciej będzie jeździł, tym dłużej będzie zasiadał w naszym bolidzie. Powiem w ten sposób, że w Toro Rosso będzie nabierał doświadczenia, by przejść potem do Red Bull Racing, co jest głównym celem - powiedział.

- Muszę dodać, że słyszałem jak niektórzy ludzie mówili, że jest niedostatecznie doświadczony. To jest zawsze trudna odpowiedź na pytanie, kiedy kierowca jest gotowy do startów w Formule 1. Mogę tylko powiedzieć, że Jamie do tej pory przejechał 118 wyścigów, wygrał 17 z nich, a w 46 stawał na podium - kontynuował Tost.

- W zeszłym sezonie wygrał mistrzostwa brytyjskiej serii Formuły 3. W tym sezonie w World Series poprawia swoje osiągnięcia z wyścigu na wyścig. Podczas ostatniego weekendu w Le Mans w sobotę finiszował czwarty, w niedzielę był już na podium. To całkiem niezła podstawa do tego by wystartować w F1 udowadniał dyrektor Toro Rosso.

- Poza tym, nowe regulacje, z powodów finansowych, zabraniają przeprowadzania testów, dlatego niełatwo wprowadzić nowych zawodników do tego sportu. Trzeba umożliwić im starty tutaj i myślę, że ma dobrą podstawę i jest wystarczająco doświadczony by dobrze wykonywać swoje obowiązki - powiedział Austriak.

Tost uciął także spekulacje dotyczące zastąpienia Sebastiena Bourdais przez rajdowego mistrza świata Sebastiena Loeba. - Osobiście nie miałem żadnego kontaktu z Sebastienem Loebem. Historia związana z nim wygląda następująco, Loeb jest związany z Red Bullem.

- Dla mnie jest on najlepszym rajdowym kierowcą na świecie. W zeszłym roku zrobił duże wrażenie jeżdżąc bolidem Red Bulla. Mogę tylko przypuszczać, że mógł sobie pomyśleć, że jeśli Bourdais będzie zastąpiony, to może on pojedzie kilka wyścigów. Jednak on jeździ w WRC i ze strony Toro Rosso nie było planowane zatrudnienie go. Jesteśmy zainteresowani młodymi zawodnikami, dlatego nie było negocjacji i dyskusji z Loebem - zakończył Tost.

Źródło artykułu: