- Idealnym rozwiązaniem byłoby zrzucenie pięciu kilogramów - przyznał pierwszoroczniak na łamach szwajcarskiej gazety Blick. Jeżeli by mu się to udało, jego BMI wskazywałoby niedowagę.
Mania odchudzania wśród kierowców, to efekt wprowadzenia systemu KERS, który oznacza wzrost wagi bolidu o dodatkowe 40 kg. - A każdy dodatkowy kilogram oznacza 0,4 sekundy na okrążeniu - szacuje Buemi.