Heidfeld jest raczej pewny kontraktu na kolejny sezon

Po słabym występie Nicka Heidfelda w Walencji Mario Theissen powiedział, że jego zespół potrzebuje dwóch punktujących kierowców. Zostało to odebrane, jako ostrzeżenie dla Niemca. Kierowca przyznał jednak, że nie obawia się o swoją przyszłość.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie było to ostrzeżenie - ocenił słowa Mario Theissena Nick Heidfeld. - Rozmawialiśmy o problemach i ja zupełnie nie przejmuje się tym, co piszą media. Może to dziwnie zabrzmi, ale największą presję wywieram sam na siebie. Jako sportowiec, stawiasz sobie wysokie wymagania i jeżeli ich nie spełniasz, nie jesteś szczęśliwy - powiedział Niemiec w rozmowie z serwisem autosport.com.

Zapytany: "Jak pewny jest twój kontrakt na kolejny sezon", odparł: - Musiałbym mówić o mojej sytuacji kontraktowej, a tego robić nie mogę. Ale jestem raczej pewny - tyle mogę powiedzieć - odparł. - Jestem w zespole od dawna, osiągnęliśmy wszystkie cele, które kilka lat temu zostały wyznaczone. Myślę, że to imponujące. Celem na przyszły sezon jest walka o mistrzostwo świata i chcę to zrobić - dodał Heidfeld zapytany o chęć pozostania w BMW Sauber.

Komentarze (0)