Romain Grosjean dostał drugą szansę i ponownie został kierowcą wyścigowym F1. W sezonie 2012 będzie reprezentował barwy Lotusa wspólnie z Kimi Raikkonenem. - Spełniły się moje marzenia. To co teraz czuję, trudno jest wyrazić słowami. Już nie mogę się doczekać początku sezonu - powiedział Francuz w swoim pierwszym wywiadzie po ogłoszeniu składu na przyszłoroczne mistrzostwa.
- Jestem przekonany, że moje zwycięstwo w serii GP2 bardzo mi pomogło w zdobyciu fotela wyścigowego kierowcy Formuły 1. Rozwinąłem się i stałem się dojrzałym zawodnikiem. Teraz mogę stać się liderem zespołu. Treningi w Abu Zabi i Brazylii były dla mnie testem jak radzę sobie z presją oraz sprawdzono moje osiągi. Te wszystkie czynniki oraz zwycięstwa w serii GP2 wywarły największy wpływ na decyzję o zatrudnieniu mojej osoby - przyznał Francuz.
Los sprawił, że Grosjean ponownie będzie partnerem mistrza świata. W sezonie 2009 jeździł u boku Fernando Alonso. Teraz będzie walczył wspólnie z Raikkonenem o punkty dla Lotusa. - Przyzwyczajam się do myśli, że moim partnerem jest kolejny mistrz świata. Najpierw był nim Fernando, a teraz Kimi. Dzięki temu będę mógł się sporo nauczyć, a każdy z nas będzie jeździł takim samym bolidem. Będziemy stanowić zgrany duet i jednym z największych atutów zespołu będzie rozwijana przez nas prędkość - oświadczył nowy kierowca Lotusa.
Jakie będą główne cele na sezon 2012? - Mam nadzieję, że będzie to udany rok. Chcę się cieszyć każdą chwilą spędzoną w bolidzie. Naszym zadaniem jest zdobywanie punktów i chcę zawsze wysiadać z samochodu z uśmiechem na twarzy! - zakończył Grosjean.
