Po starcie Jaime Alguersuari spadł o kilka pozycji i zespół postanowił zmienić strategię. Hiszpan jako pierwszy z całej stawki pojawił się boksie na zmianę opon. Po wyjeździe z alei serwisowej z bolidu Toro Rosso odpadło prawe tylne koło, które uderzyło w bandę, a następnie poszybowało w powietrze.
Alguersuari starał się dojechać do garażu, jednak nie był w stanie kontynuować jazdy na trzech kołach i zatrzymał się na poboczu. Toro Rosso zostało za ten incydent ukarane grzywną w wysokości 10 000 euro za narażenie innych kierowców na niebezpieczeństwo.
- Sprowadziliśmy Jaime do boksu dość wcześnie, ponieważ chcieliśmy zastosować strategię trzech postojów. Niestety musieliśmy się wycofać z wyścigu z powodu odpadnięcia koła. W tej chwili dokładnie badamy, co było tego przyczyną - powiedział główny inżynier Toro Rosso, Laurent Mekies.