Sobotni etap przywitał zawodników lepszą pogodą, choć prawidłowy dobór opon nadal nie był łatwym zadaniem. Przed pierwszym oesem z walki wycofali się Orsak i Mikulastik. Od początku zaatakował Bryan Bouffier, choć 13-kilometrowe Herlany wygrał tylko o 0,7 sekundy z Melicharkiem. Josef Beres junior stracił już 7,8 sekundy do Francuza i spadł na drugie miejsce w rajdzie. Grzegorz Grzyb zaliczył obrót i stracił sporo czasu.
Na Svinicy Bouffier finiszował 5,9 sekundy przed Kucharem i 11,4 przed Sołowowem. Beres miał problemy z wycieraczkami, przebił oponę i był czwarty, a jego strata do Francuza wzrosła do prawie 17 sekund. Tracił również Kajetanowicz, którego dzieliło od Bouffiera już przeszło pół minuty, a Kościuszko złapał kapcia. Kończący pierwszą sobotnią pętlę 12,7-kilometrowy oes Slanec także zapisał na swoje konto Bouffier, a w trójce zmieścili się Sołowow i Kajetanowicz. Kuchar przebił oponę, ale strata czasowa nie była duża.
Zawodnicy podkreślali, że już na pierwszych przejazdach oesów przyczepność w wielu miejscach była wręcz zerowa - a podczas drugiej pętli warunki dodatkowo utrudnił deszcz i naniesione błoto. Oes Herlany ponownie zapisał na swoje konto Bouffier, jednak zanotował ponad 10 sekund gorszy czas niż podczas pierwszego przejazdu. Na Svinicy Francuz był dopiero piąty, a oes wygrał Sołowow, przed Kucharem i Beresem.
Michał Sołowow triumfował również na ostatnim oesie rajdu, 12,7-kilometrowej próbie Slanec. Kierowca Cersanit Rally Team w końcówce liczył na dogonienie Kajetanowicza, ale ostatecznie zabrakło 8,6 sekundy. Kuchar zaliczył kolejny gorący moment, wypadł z trasy i niegroźnie uszkodził Peugeota - ale mimo to zanotował trzeci czas. Na ostatnim oesie poza drogą znalazły się też Fabie S2000 Kuzaja i Kościuszki, a straty sięgnęły kilkunastu minut.
Zasłużone zwycięstwo odniósł Bryan Bouffier, jednak Francuz wiedział już, że nie wystarczy to do zdobycia czwartego z rzędu tytułu Mistrza Polski. Josef Beres junior finiszował na drugim miejscu, po oraz kolejny punktując w RSMP. Dla Słowaka dużo ważniejsze było jednak przypieczętowanie tytułu we własnym czempionacie. Mistrzostwo Polski na jeden rajd przed końcem sezonu zdobyli natomiast Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran, trzeci na mecie w Koszycach.
Jako czwarty w rundzie RSMP finiszował Michał Sołowow, przed Kucharem, Grzybem, Rzeźnikiem i Butrukiem. Dziewiąty dojechał Jan Chmielewski, który jako pierwszy przerwał dominację Michała Bębenka w CRT i grupie R. Mimo przegranego pojedynku Bębenek może się już cieszyć ze zwycięstwa w Citroen Racing Trophy Polska. Punktowaną dziesiątkę zamknął Yurii Protasov, odrabiający straty po przebitej w piątek oponie.
Rafał Janczak nie sprawił niespodzianki w klasyfikacji generalnej i finiszował na 15. pozycji, wygrywając w N3 drugi dzień i cały rajd oraz odrabiając kolejny punkt straty do Piotra „Herbiego” Rudzkiego, drugiego w Koszycach. Obu kierowców dzielą tylko dwa "oczka", więc kwestia tytułu mistrzowskiego rozstrzygnie się podczas Rajdu Dolnośląskiego. W Koszycach podium N3 uzupełnił Sławomir Kurdyś, ale drugiego dnia szybszy był Piotr Krotoszyński - i to on zgarnął więcej punktów za etap.
Jarosław Szeja nie pojawił się na starcie drugiego etapu, więc Jacek Płonka spokojnie podążał do mety po kolejne 10 punktów. Drugie miejsce zajął Krzysztof Orski, a z walki odpadł Paweł Serafin. W sobotę w ramach Superrally do walki powrócili Jerzy Para i Marek Klementowicz - i samotnie osiągnęli metę w swoich klasach, odpowiednio A7 i HR13.
Wyniki 36. Rajdu Koszyc:
1. Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000) 1:33.00,7
2. Jozef Jr. Beres (Skoda Fabia S2000) strata 34 s
3. Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza) 37,5
4. Michał Sołowow (Ford Fiesta S2000) 49,1
5. Tomasz Kuchar (Peugeot 207 S2000) 1.15,3
6. Grzegorz Grzyb (Skoda Fabia S2000) 2.53,2