- Nowym zespołom zabierze to rok lub dwa, aby dojść do poziomu pozostałych ekip. Wszystko zależy od grupy ludzi, czy potrafią ze sobą współpracować. To nie jest praca na dziś czy jutro - powiedział Franz Tost.
Po przejęciu Minardi, po raz pierwszy Toro Rosso zaprojektowało i zbudowało swój własny bolid. W przeszłości korzystali z opracowań Red Bulla. Pojawiają się jednak plotki, że koncern napojów energetycznych chce sprzedać zespół Toro Rosso.
- Wiele już było plotek na temat naszej przyszłości. O tym zadecyduje Red Bull i Dietrich Mateschitz, więc to ich należy się zapytać - dodał Tost.