Dariusz Rodewald, który w swojej karierze trzykrotnie wygrywał w Rajdzie Dakar jako mechanik samochodowy, po niemal dwóch dekadach spędzonych w Holandii wraca do Polski.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Rodewald planuje w przyszłym roku wystartować w Dakarze w polskiej ciężarówce. 41-latek dotychczas pracował w holenderskim zespole Team de Rooy. W tegorocznej edycji słynnego rajdu współpracuje z czeskim kierowcą Alesem Lopraisem.
- To chyba mój 15. Dakar, ale ostatni związany z firmą de Rooy, do której trafiłem kilkanaście lat temu. (...) Zaczynałem tam jako zwykły mechanik - podkreślił Rodewald w rozmowie z PAP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
Współpraca z Team de Rooy przyniosła Rodewaldowi dwa zwycięstwa w 2012 i 2016 r. z Gerardem de Rooyem oraz trzeci triumf w 2023 r. z Janusem van Kasterenem.
W ostatnich latach praca mechanika w załodze dakarowej ciężarówki przeszła prawdziwą rewolucję. Technika jest bardzo zaawansowana, a komputer "zarządza" całym samochodem.
Rodewald planuje przeprowadzkę do rodzinnego Olesna. Chce zająć się renowacją zabytkowych pojazdów (samochodów i motocykli), co jest jego wielką pasją. Nie zamierza jednak kończyć kariery w Dakarze.
- Na dakarową emeryturę nie przechodzę. Jest projekt z moim udziałem, prawie już dopięty na ostatni guzik. Będzie polska ciężarówka i będzie się działo - zapowiedział.