Karolina Kowalkiewicz: w 2017 roku pas będzie mój

- Pasa na biodrach nie mam, ale w 2017 roku będzie mój. Muszę na spokojnie obejrzeć ten pojedynek i zobaczyć, czego zabrakło. Wiele osób mówiło, że Aśka jest kilka poziomów wyżej ode mnie, że mnie zmasakruje, że ta walka nie wyjdzie poza trzecią rundę, a przewalczyłyśmy pięć i udało mi się ją usadzić. Niewiele brakowało i mogłam to wygrać - powiedziała nam Karolina Kowalkiewicz po przegranej walce o pas UFC z Joanną Jędrzejczyk. Mistrzyni pewnie zwyciężyła na kartach punktowych, ale w czwartej rundzie była w poważnych tarapatach. Powtórka walki na antenie Extreme Sports Channel od godziny 21:00.

rozmawiał w Nowym Jorku - Artur Mazur

Komentarze (17)
avatar
Mateusz Grzybek
14.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Karolina nie pobyła by mistrzem bo w nastepnej walce jest Gadelha do niej ustawiana...I co ktory interesujacy sie tematem wie ze by tak bylo... zresztą Joanna bez żadnych kontrowersji nie pozwo Czytaj całość
avatar
Hubert Pruś
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja tam za Kowalkiewicz bylem spokojniejsza jest nie kozaczy jak Jedrzejczyk ona nawet na wazeniu szpanuje niech jej Pegi vanzant dadza ona mloda jest ale mogla by jej facjatke obic a kowalkiew Czytaj całość
avatar
marek.fox
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widziałem walkę całą bo siedziałem do rana prawie ! Walka była wyrównana ze wskazaniem na Jędrzejczyk ! Była bardziej aktywna i ruchliwa w klatce itp.Było widać jej jakość ,choć ugięły się jej Czytaj całość
avatar
Tasunka Witko
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak trzeba mieć nawalone we łbie, żeby dać się tak lać po ryju? 
avatar
Roch Kowalski
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Brawo Karolina wygrałaś mentalnie i to jest najważniejsze.